Czy zdolność rady nadzorczej Ferrum do podejmowania uchwał zostanie sparaliżowana? Na dziś zaplanowano jej posiedzenie, a wczoraj panowała nerwowa atmosfera.
Źródła zbliżone do katowickiego producenta rur twierdziły, że trzech członków siedmioosobowego organu rozważało złożenie rezygnacji, by zablokować jego prace (żeby podejmować uchwały, musi liczyć minimum pięć osób). Powody? Przyspieszenie zwołania walnego zgromadzenia w sprawie zmian w składzie rady i uniemożliwienie sprzedaży przez Ferrum 1,5 proc. akcji własnych.
[srodtytul]Przynajmniej jedna rezygnacja[/srodtytul]
Według naszych informacji wczoraj rezygnację złożyła Marzena Bielecka, była prezes Raiffeisen Investment Polska. – Bez komentarza – ucięła. Decyzji o rezygnacji nie wykluczył Bogusław Leśnodorski, radca prawny kancelarii Leśnodorski Ślusarek i Wspólnicy.
Z Pawłem Bieńkiem, wiceprezesem Banku Gospodarstwa Krajowego, nie udało nam się skontaktować. – Nie komentujemy spraw związanych z Ferrum – powiedziała Ewa Balicka z biura prasowego BGK. Rezygnacja Bieńka z zasiadania w radzie byłaby logiczna, ponieważ państwowy bank sprzedał tydzień temu wszystkie akcje Ferrum za ponad 15 mln zł Sławomirowi Pietrzakowi, właścicielowi spółki HW Pietrzak Holding. Firma ta od jesieni zabiega o przejęcie Ferrum – do tej pory zgromadziła 27,3 proc. walorów.