– Złożenie wniosku o dopuszczenie do obrotu na alternatywnym rynku planujemy w kwietniu – mówi Patrowicz, który po rejestracji nowej emisji będzie kontrolować 44,8 proc. akcji. Jednak od 1 kwietnia najniższa dopuszczalna wartość nominalna akcji spółek wprowadzanych na NewConnect będzie wynosić nie 1 gr, tylko 10 gr.

Wartość nominalna walorów Fonu Ecology to właśnie 1 gr. – Rozwiążemy ten problem, ale scalanie akcji nie będzie konieczne. Podwyższymy wartość nominalną podobnie jak swego czasu w Urlopach.pl, przelewając część środków z kapitału zapasowego na zakładowy – wyjaśnia Patrowicz.

Obejmując nowe papiery, inwestorzy wycenili firmę – posiadającą jedynie 21 proc. akcji czeskiego K-Protosu kupionych za 3,5 mln zł – na 13,9 mln zł. Fon Ecology powstał w lipcu ub.r. z kapitałem zakładowym 100 tys. zł. Giełdowy Fon objął 3,5 mln akcji po 1 gr, pozostałe papiery – pośrednio Patrowicz. W grudniu ub.r. „duży” Fon podpisał ze Starkiem Development umowę sprzedaży 300 tys. akcji Fonu Ecology po 1,4 zł.

Wówczas podano, że cena zawiera dyskonto wobec planowanej ceny emisyjnej nowych walorów szacowanej na 3,2 zł. Jednak wątpliwości GPW co do wyceny innej firmy Patrowicza wybierającej się na alternatywny rynek, Atlantisu Energy, spowodowały, że cenę emisyjną ustalono ostatecznie na 96 gr. Umowa ze Starkiem została aneksowana – spółka kupiła 1 mln walorów Fonu Ecology po 42 gr.

– Uważam, że tym razem GPW nie będzie miała wątpliwości co do proponowanego kursu odniesienia na debiutancką sesję. 96 gr to odpowiedni poziom, mając na uwadze, że wartość fundamentalna Fonu Ecology jest wyższa – komentuje Patrowicz.