Lotos na plusie w I kwartale, w czerwcu nowa strategia

Rosnące notowania ropy, lepsza opłacalność jej przerobu i dobre wyniki z działalności wydobywczej miały główny wpływ na zysk gdańskiej grupy paliwowej w pierwszych trzech miesiącach tego roku

Publikacja: 07.05.2010 08:09

Grupa Lotos powinna zwiększyć aktywność w dziedzinie wydobycia – zapowiadał wczoraj jej prezes Paweł

Grupa Lotos powinna zwiększyć aktywność w dziedzinie wydobycia – zapowiadał wczoraj jej prezes Paweł Olechnowicz

Foto: Archiwum

Lotos, który jest drugim po PKN Orlen producentem paliwa w Polsce, pierwszy kwartał zakończył z zyskiem netto 27 mln zł. Trudno go porównać z wynikami sprzed roku, bo wtedy spółka miała gigantyczną stratę. Dla analityków zysk nie jest zaskoczeniem, choć prognozowali, że będzie wyższy ze względu na możliwość zaksięgowania zaległej marży wydobywczej. Tak się jednak nie stało.

[srodtytul]Nierentowna sprzedaż paliw[/srodtytul]

W zeszłym kwartale Lotos przerobił o ponad 39 proc. więcej ropy niż w rok wcześniej (1,6 mln ton). Dzięki wyższym notowaniom ropy i paliwa spółka odnotowała wzrost przychodów z produkcji rafineryjnej i sprzedaży hurtowej paliwa. Wyniosły one 3,9 mld zł i były niemal o połowę wyższe niż w I kwartale 2009 r.

Natomiast zysk operacyjny przekroczył 33 mln zł, co oznacza wzrost o 28,6 mln zł w porównaniu z okresem styczeń – marzec 2009 r. Sprzedaż paliwa na stacjach Lotosu ciągle nie jest rentowna. Przy przychodach z tej działalności wynoszących około 434 mln zł strata operacyjna sięgnęła 4,5 mln zł. Znaczną poprawę Lotos odnotował w części wydobywczej. Wynik operacyjny był dodatni i wyniósł 39,4 mln zł. Dla porównania: zarówno w pierwszym, jak i ostatnim kwartale ub.r. koncern tracił na wydobyciu.

Choć zarząd pozytywnie ocenił wyniki za pierwszy kwartał i wskazywał na poprawę warunków makroekonomicznych w kwietniu, to jednak grupa rozważa możliwość sprzedaży części zapasów ropy. Prowadzi w tej sprawie negocjacje z bankami, które mogłyby zostać partnerami w transakcji. Jednak o terminie jej przeprowadzenia jeszcze nie zdecydowano. Wiceprezes Machajewski zapewniał, że firma nie musi teraz ich podejmować. – Nie mamy kłopotów ani z płynnością, ani z bankami, które kredytują program inwestycyjny, i korzystamy z innych instrumentów zmniejszających obciążenie związane z utrzymywaniem zapasów – tłumaczył.

[srodtytul]Ostrożnie z inwestycjami [/srodtytul]

W czerwcu zarząd grupy ogłosi nową strategię na kolejne kilka lat. Obecna obowiązuje do 2012 r., ale straciła na aktualności zwłaszcza po kryzysie z przełomu lat 2008 i 2009.

Szefowie Lotosu zapowiedzieli wczoraj jednoznacznie, że w najbliższych latach firma powinna zwiększyć swoją aktywność w zakresie wydobycia surowców. Po zakończeniu rozbudowy rafinerii gdańskiej w przyszłym roku kolejnych inwestycji związanych z przerobem ropy nie będzie. Zarząd nie jest przekonany do konieczności znaczących inwestycji w sieć stacji paliwowych. – Nie zakładamy ekspansji, raczej rozwój organiczny – stwierdził prezes Lotosu Paweł Olechnowicz.

Podtrzymał on natomiast plany zaangażowania grupy w energetykę. Po tym jak kilka dni temu Lotos zawarł umowę z Energą w sprawie budowy elektrociepłowni w rafinerii w Gdańsku pojawiły się nieoficjalne informacje, że może to oznaczać rezygnację z budowy bloku gazowego we współpracy z PGNiG. – Jeden projekt nie wyklucza drugiego – przekonywał Olechnowicz. – Oba mogą zostać zrealizowane, ale w żadnym z nich nie przewidujemy dużego zaangażowania kapitałowego.

[srodtytul]Nacisk na wydobycie[/srodtytul]

Szefowie gdańskiej grupy zapowiedzieli wczoraj, że do końca czerwca zakończona zostanie konsolidacja – na bazie Petrobaltiku – aktywów związanych z poszukiwaniami i wydobyciem surowców. Norweska firma Lotosu już została do Petrobaltiku włączona. Poza tym grupa planuje przejąć kontrolę nad litewską spółką poszukiwawczą Geonafta, w której ma teraz 42 proc. udziałów. Pozostały pakiet 58 proc. należy do grupy Hermes Capital. Lotos zamierza negocjować odkupienie udziałów.

Tymczasem w wynikach z działalności wydobywczej w I kwartale Lotos uwzględnił odpisy 21,8 mln zł w związku z wykonanymi odwiertami poszukiwawczymi przez spółkę Lotos Norge. Jak przyznał prezes Olechnowicz, oba odwierty były tzw. suche, a więc nie potwierdziły występowania ropy. – Wykonaliśmy je poza strefą naszego złoża na podstawie badań geologicznych, licząc, że będzie to dodatkowy potencjał wydobywczy – wyjaśniał.

Surowce i paliwa
Bumech z wysoką stratą. Spółka nadal walczy o przetrwanie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku