Pozostałe, które trzeba będzie ponieść w ciągu „życia” kopalni szacowanego na 23 lata, mają wynieść 313 mln USD (0,99 mld zł).
– To szacowany na dziś kapitał odtworzeniowy na funkcjonowanie kopalni w całym okresie eksploatacji złoża – wyjaśnia Krzysztof Kubacki, dyrektor departamentu eksploracji i projektów zasobowych KGHM. – Na razie za wcześnie mówić o źródłach finansowania, tak samo jak nie ma jeszcze ostatecznej decyzji, jaka będzie struktura finansowania początkowych nakładów na ten projekt – podkreśla. KGHM ma mieć 80 proc. udziałów w joint venture.
Jeśli chodzi o początkowe inwestycje, z prezentacji Abacusa wynika, że najwięcej pieniędzy – 169 mln USD (537 mln zł) – pochłonie budowa zakładu wzbogacania rudy, którego zadaniem będzie wytworzenie koncentratu miedzi z urobku. Prace górnicze pochłoną 49 mln USD (156 mln zł), natomiast 37 mln USD (118 mln zł) składowanie hałd odpadów. 68 mln USD (216 mln zł) zabudżetowano jako rezerwę na wydatki nadzwyczajne.
Na dodatkowe nakłady składają się prace górnicze: 204 mln USD (649 mln zł) i składowanie hałd odpadów: 109 mln USD (347 mln zł). Wydobycie miedzi ma ruszyć w 2013 roku. Rocznie kopalnia ma dostarczać 50 tys. ton miedzi w koncentracie i 2,8 tony złota w koncentracie.