Jak szacuje Mennica, oferująca ten metal osobom fizycznym, w minionym tygodniu sprzedaż sztabek – w porównaniu z poprzednim tygodniem – wzrosła o ok. 400 proc.
– Pojawili się nawet klienci, którzy kupują po kilkanaście kilogramów złota hurtem. Rekordzista w ostatnich dniach kupił 25 kilogramów – mówi Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy. Przy bieżących kursach złota i dolara 25 kg kruszcu ma wartość ponad 3 mln zł. Przybylski podkreśla, że popyt na metal rośnie, gdy sytuacja na rynkach finansowych staje się niepewna.
„Słabe dane ekonomiczne, już nie tylko z Grecji, Portugalii czy Hiszpanii, ale też z potęg gospodarczych takich jak Niemcy oraz tracący z dnia na dzień na wartości złoty, przyczyniły się do gwałtownego wzrostu cen złota na polskim rynku. W piątek rano cena za uncję przekroczyła 3,98 tys. zł, bijąc tym samym rekord cenowy w Polsce z lutego 2009 roku” – czytamy w raporcie analitycznym Mennicy. – Spodziewając się problemów w krajach PIGS (Portugalia, Włochy, Grecja i Hiszpania – red.), w ostatnich tygodniach zabezpieczyliśmy zapasy – mówi Przybylski.
Według szacunków spółki rynek złota inwestycyjnego oferowanego osobom fizycznym w Polsce w ubiegłym roku wynosił 500 – 600 kg. Inwestycje Alternatywne Profit, wybierające się na giełdę, oszacowały go na ponad 1 tonę. Jedna i druga spółka utrzymuje, że jest graczem na tym rynku, z udziałem przekraczającym 50 proc.
W piątek papiery Mennicy potaniały o 1,4 proc., do 133,1 zł. Cena jest wciąż wyższa od tej, jaką pod koniec kwietnia zapłaciły fundusze (126 zł), które odkupiły w sumie 42 proc. akcji od Skarbu Państwa i Banku Gospodarstwa Krajowego.