Ciech ma teraz stać na dwóch nogach

W przyszłości spółka może się oprzeć tylko na dwóch dywizjach, czyli Organice i Sodzie. Dwie pozostałe zostaną najpierw połączone, a później ich aktywa mają trafić pod młotek

Publikacja: 25.05.2010 08:11

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu, przedstawił wczoraj radzie nadzorczej założenia planu restrukturyzac

Ryszard Kunicki, prezes Ciechu, przedstawił wczoraj radzie nadzorczej założenia planu restrukturyzacji grupy. Jest ona konieczna. Giełdowa spółka musi spłacić 400 mln zł długów do końca I kwartału 2011 r.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Tą podstawą dla Ciechu mają być dywizje Organika oraz Soda. Należące do nich spółki generują nawet 70–80 proc. przychodów całej grupy i około dwóch trzecich jej wyniku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja).

[srodtytul]Wyprzedaż aktywów[/srodtytul]

Dlatego zarząd Ciechu zakłada możliwość sprzedania spółek, które teraz wchodzą w skład dwóch dywizji: krzemiany i szkło oraz agro. W zeszłym tygodniu Azoty Tarnów rozpoczęły już proces badania gdańskich Fosforów, tj. jednej z tych ciechowskich firm, które wystawiono na sprzedaż. Na nowego właściciela czekają również Vitrosilicon (producent luksferów z dywizji krzemiany i szkło) oraz Alwernia (wytwarza środki ochrony roślin i nawozy). W grupie Ciech, jak zapewnia Ryszard Kunicki, prezes giełdowej spółki, pozostanie natomiast jednostka odpowiadająca za handel siarką (część dywizji krzemianowej).

Zanim jednak dojdzie do tych transakcji, zarząd chce przeprowadzić wewnętrzną reorganizację, w ramach której połączone byłyby dwie mniejsze dywizje. Taką właśnie koncepcję zarząd zaprezentował wczoraj członkom rady nadzorczej. Już samo zmniejszenie liczby dywizji miałoby przynieść oszczędności.

– Podjęcie decyzji o połączeniu dywizji krzemiany i szkło z dywizją agro jest możliwe jeszcze w czerwcu – zapowiada Kunicki. Decyzja leży w gestii zarządu i nie wymaga zgód korporacyjnych. O opinię trzeba się jednak zwrócić do rady pracowniczej. Szef Ciechu chce pismo w tej sprawie wystosować do rady jeszcze w tym miesiącu.

Zgodnie z ustaleniami, jakie zarząd Ciechu poczynił z instytucjami kredytującym, do końca I kwartału 2011 r. spółka musi zredukować zadłużenie o 400 mln zł. Porozumienie nie precyzuje, w jaki sposób chemiczna grupa ma osiągnąć ten cel, choć trzeba zauważyć, że w umowie mówi się o „wychodzeniu z inwestycji”.

[srodtytul]Rozmowy z akcjonariuszami[/srodtytul]

Inne sposoby na redukcję zadłużenia to m.in. pokrycie długu z wpływów z bieżącej działalności operacyjnej, sprzedaż papierów dłużnych, a także podniesienie kapitału spółki matki w drodze emisji akcji. Kilka dni temu prezes Kunicki zapowiedział, że ewentualna emisja akcji Ciechu możliwa byłaby jeszcze w 2010 r. Nie chciał jednak zdradzić żadnych szczegółów. – Prowadzimy intensywne analizy dotyczące możliwości pozyskania kapitału – wyjaśnia. – Nie wykluczamy też równoległego przeprowadzenia emisji obligacji zamiennych na akcje oraz samych akcji – dodaje.

[srodtytul]Tylko trzy dywizje[/srodtytul]

O ile wypuszczenie papierów dłużnych jest w jego opinii procesem stosunkowo prostym, o tyle podwyższenie kapitału wymaga już znacznie bardziej skomplikowanych przygotowań. – Jeżeli do emisji akcji miałoby dojść jeszcze w tym roku, to akcjonariusze decyzję w tej sprawie powinni podjąć najpóźniej latem – uważa Kunicki. To oznaczałoby konieczność zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Ciechu w lipcu lub sierpniu.

Kunicki przyznał jednocześnie, że o ewentualnym podwyższeniu kapitału rozmawia z największymi udziałowcami spółki (są to: Skarb Państwa – 36,7 proc. akcji, Pioneer Pekao Investment Management – 19,6 proc., PZU OFE – 6,1 proc. – red.). Nie chciał jednak zdradzić, czy chodziłoby o emisję z prawem poboru. – Na razie jest za wcześnie, aby o tym rozstrzygać – twierdzi.

Według niego decyzję o wyborze jednego z możliwych wariantów byłoby znacznie łatwiej podjąć, gdyby w najbliższych tygodniach doszło do sprzedaży 45,4 proc. udziałów w Polskim Towarzystwie Ubezpieczeń. Ciech chciałby to zrobić jeszcze w tym półroczu. Wiążąca oferta, jaką otrzymał, została pozytywnie zaopiniowana (formalnie bowiem decyzję o sprzedaży około 43 proc. akcji PTU podejmują władze spółek zależnych Ciechu). Według naszych informacji nabywcą miałaby być niemiecka grupa Gothaer

[srodtytul]Mniejsze zatrudnienie[/srodtytul]

Oprócz PTU grupa od jakiegoś czasu próbuje także sprzedać część nieruchomości oraz spółki: Cheman, Polfa i Ciech Servis. Gdyby powyższe transakcje oraz sprzedaż gdańskich Fosforów udało się domknąć jeszcze w tym roku, Ciech uzyskałby także spore oszczędności związane z redukcją zatrudnienia. Liczba pracowników w grupie mogłaby się zmniejszyć o 500 osób. Na koniec 2009 r. zatrudnienie w firmach należących do grupy Ciech sięgnęło 6,9 tys. Rok wcześniej było o ponad 500 osób wyższe.

[ramka][b]Zadłużenie problemem numer jeden[/b]

Największym problemem grupy jest wysokie zadłużenie. Jest ono pozostałością po inwestycjach, które poczyniła w minionych latach. W 2006 r. Ciech stał się właścicielem większościowych pakietów akcji prywatyzowanych spółek chemicznych: bydgoskiego Zachemu oraz Organiki-Sarzyny. Później grupa kupiła zagranicznych wytwórców sody – rumuńską Govorę oraz niemiecką firmę Sodawerk Stassfurt. Te dwie transakcje spowodowały, że sytuacja finansowa Ciechu stała się bardzo trudna. W sierpniu zeszłego roku zarząd rozpoczął, jak się później okazało, wielomiesięczne negocjacje z kilkunastoma bankami. Zakończyły się one zawarciem umowy restrukturyzującej zadłużenie. Jest to jednak umowa zawarta tylko do końca 2011 r. Ciech chciałby, aby kolejna dotyczyła okresu trzech, pięciu lat. [/ramka]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty