Zasoby wody nie są zagrożone przez łupki

Stosowane przy wykonywaniu odwiertów tzw. szczelinowania hydrauliczne nie zagrażają środowisku. Nie powinno też być obaw o wyczerpanie się zasobów wody pitnej

Aktualizacja: 15.02.2017 02:41 Publikacja: 28.03.2013 12:00

Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie chce współpracować z branżą poszukiwawczo-wydobywczą i monitorować wpływ eksploatacji gazu na gospodarkę wodno-ściekową oraz przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom – wynika z informacji „Parkietu". Dlaczego?

– Wydobycie gazu łupkowego w Polsce jest ogromną szansą dla naszej gospodarki. Uzyskamy niezależność energetyczną i nowe miejsca pracy – twierdzi Tadeusz Rzepecki, prezes IGWP, organizacji zrzeszającej ponad czterysta firm wodociągowych. Przypomina, że wśród krajów europejskich to właśnie Polska jest pionierem w dziedzinie projektów poszukiwania tego surowca.

Bezpieczne środowisko

IGWP nie podziela obaw ekologów uważających, że tak zwane zabiegi szczelinowania hydraulicznego, polegające na wpompowywaniu do odwiertu mieszaniny wody z dodatkami chemicznymi i piaskiem, zanieczyszczą wody gruntowe. – Na podstawie założeń i dotychczasowych doświadczeń ryzyko wydaje się minimalne –  twierdzi Rzepecki.

Przypomina o licznych opracowaniach naukowych, mających na celu zbadanie, w jaki sposób wydobywanie gazu z łupków metodą szczelinowania hydraulicznego oddziałuje na środowisko. Wynika z nich, że prawidłowo prowadzone poszukiwania i eksploatacja, nie mają wpływu na jakość wody pitnej, zanieczyszczenie powietrza czy gleby. Potwierdza to między innymi raport przygotowany w 2011 r. przez Państwowy Instytut Geologiczny.

Wynika z niego, że teren odwiertów jest tak zabezpieczony, aby płyn szczelinujący nie przedostał się do wód gruntowych. IGWP przypomina, że w głąb odwiertu wpuszcza się specjalne rury okładzinowe, a przestrzeń między nimi a ścianą odwiertu wypełnia się zaczynem cementowym ze specjalnymi dodatkami. Ponadto ściany odwiertu zabezpieczone są nawet kilkoma warstwami rur i cementu, co daje dodatkową ochronę w razie awarii.

Różne źródła

IGWP zauważa, że największe emocje związane z metodą szczelinowania hydraulicznego w Polsce wiążą się z użyciem dużej ilości wody. Do jednego otworu wpompowuje się jej przeciętnie do 20 tys. m sześc. – Tymczasem w 100-tysięcznym mieście zużywa się 17 tys. m sześc. wody w ciągu jednej doby. Taki pobór jest więc marginalny w całym bilansie wodnym kraju – informuje Rzepecki. Jego zdaniem firmy poszukiwawczo-wydobywcze mogą pozyskiwać do swojej działalności zarówno wody gruntowe, jak i  powierzchniowe.

Widzi też inne potencjalne jej źródła. Chodzi między innymi o wodę odzyskiwaną z miejskich zakładów oczyszczania wody lub od przedsiębiorstw energetycznych, które stosują ją w procesach chłodzenia. Powtórnie można też użyć wody pozyskanej z recyklingu płuczki, czyli cieczy powracającej na powierzchnię ziemi po wykonanym szczelinowaniu.

Firmy zrzeszone w IGWP mogą nie tylko dostarczać wodę potrzebną do odwiertów, ale też deklarują chęć świadczenia usług oczyszczania płuczki. Roli tej mogą podjąć się zwłaszcza już funkcjonujące w Polsce duże oczyszczalnie ścieków. – Mamy doświadczenia ze zwykłego, konwencjonalnego wiercenia, bo na naszych terenach są tysiące otworów po odwiertach – mówił prezes IGWP. Zaznacza, że gminy nie mają odpowiednio wykształconych ekspertów, aby prawidłowo przeprowadzić i monitorować tego typu prace. Ma je za to branża wodociągowa i jest gotowa monitorować wpływ wydobycia gazu na gospodarkę wodno-ściekową oraz przeciwdziałać ewentualnym zagrożeniom.

[email protected]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty