Grupa Lotos . Brak danych o Norwegii

W ocenie analityków program Grupy Lotos o nawie „Efektywność i Rozwój 2013-15", który ma wspierać realizację strategii koncernu, zawiera mało nowych informacji.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:44 Publikacja: 04.07.2013 06:00

– To jednak w zasadzie głównie uporządkowanie planów przedstawianych w ostatnich kwartałach – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM.

Jego zdaniem w obszarze dotyczącym poszukiwań i wydobycia na uwagę zasługują informacje dotyczące przedłużenia żywotności roponośnego złoża B3 znajdującego się pod dnem Morza Bałtyckiego. – Pierwotnie jego eksploatacja miała trwać do 2016 r. Teraz mówi się o 2026 r., co oznacza, że dotychczas szacowane zasoby są większe, niż sądzono – twierdzi Pado. Grupa Lotos podała, że potencjał wydobywczy B3 wynosi około 1,5 mln ton ropy, w tym około 1 mln ton będzie wydobywane po 2016 r.

– W obszarze poszukiwań i wydobycia zaskoczeniem jest, że zarząd koncernu nic nie powiedział o aktywach norweskich – mówi z kolei Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA. Tymczasem wcześniej spółka kilka razy informowała, że chce jeszcze w tym roku kupić udziały w norweskich koncesjach wydobywczych, co pozwoli jej m.in. uruchomić tzw. tarczę podatkową i uzyskać zwrot części kapitału zainwestowanego w złoże Yme. Na ten cel planowano przeznaczyć 100–150 mln USD.

Analitycy wątpią, aby spółce udało się zrealizować cały program inwestycyjny, o którym mówił zarząd. – Szacujemy, że wartość naszych inwestycji w najbliższych latach sięgnie około 8 mld zł. Oceniamy, że samodzielnie będziemy w stanie sfinansować w ciągu czterech lat projekty za około 6 mld zł – podał Mariusz Machajewski, wiceprezes Grupy Lotos.

W ocenie Pado spółka jest w stanie samodzielnie, w najbliższych czterech latach, sfinansować inwestycje wynoszące przynajmniej 4 mld zł. W tej kwocie po około 1,5 mld zł stanowią wydatki odtworzeniowe i tzw. instalacja opóźnionego koksowania. Pozostały 1 mld zł powinien być przeznaczony na inwestycje związane z poszukiwaniami i wydobyciem w obszarze Morza Bałtyckiego. – Grupa Lotos będzie w stanie sfinansować takie wydatki pod warunkiem, że nie będzie załamania na rynku rafineryjnym, a marża na tej działalności utrzyma się na poziomie 4–6 USD na baryłce ropy – uważa Pado.

Analitycy nie widzą z kolei wielkich szans na finansowanie przez Grupę Lotos inwestycji dotyczącej projektu petrochemicznego, który ma być realizowany wspólnie z Grupą Azoty. Jego budowa może pochłonąć około 2 mld USD. – Inwestycje w petrochemię są mało realne ze względu na duże zadłużenie Grupy Lotos – mówi Prokopiuk. Na koniec marca skonsolidowane zobowiązania gdańskiego koncernu wynosiły 11,2 mld zł.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc