Taki scenariusz był do przewidzenia już od środowej komisji energii i skarbu. W jego trakcie minister energii Krzysztof Tchórzewski skłaniał się do poparcia decyzji zarządu JSW zaakceptowanej przez radę nadzorczą spółki. Poinformował przy tym, że jeden z obligatariuszy producenta koksu – bank PKO BP uważa za konieczny taki ruch, by restrukturyzacja spółki mogła postępować w sposób zaplanowany wcześniej.
W przekonaniu ministra energii nie ma silnych argumentów, żeby można było podjąć decyzję o pozostawieniu kopalni w grupie JSW.
Przypomniał też, że rząd wynegocjował w Brukseli w ramach notyfikacji programu pomocowego dla górnictwa pieniądze m.in. na urlopy górnicze.