Zapewnia, że w Norwegii produkcja odbywa się przede wszystkim z dużych złóż o niskim jednostkowym koszcie wydobycia. – W przypadku norweskiej spółki PGNiG średni koszt wydobycia z posiadanych złóż jest kilkukrotnie niższy niż obecna cena rynkowa ropy – informuje departament public relations PGNiG. Co więcej, niski kurs ropy sprzyja potencjalnym akwizycjom. Jest to także czynnik zachęcający do poprawy efektywności eksploatacji posiadanych złóż. PGNiG pozytywne zmiany w obszarze kosztowym obserwuje również przy okazji dwóch nowych projektów, czyli zagospodarowania norweskich złóż Snadd oraz Storklakken, z których w ciągu najbliższych trzech lat chce uruchomić wydobycie.
Mimo wahań kursów surowców PGNiG zarabia w Pakistanie, gdzie ceny gazu regulowane są za pomocą często aktualizowanych tzw. polityk cenowych. – Podstawą tego typu kalkulacji jest średnia generalna cena, po jakiej Pakistan importuje ropę. Uwzględniane są jednak także różnego rodzaju premie zachęcające do eksploatacji, również ze złóż o gorszym składzie chemicznym gazu lub gorszych własnościach zbiornikowych – tłumaczy PGNiG. Taka polityka wynika m.in. z gwałtownie rosnącego zapotrzebowania tego kraju na gaz. W rezultacie ceny uzyskiwane za surowiec są atrakcyjne, a prowadzenie eksploatacji wciąż opłacalne.
W tym roku PGNiG główne wydatki na wydobycie ponosi w związku z realizacją norweskiego projektu Gina Krog. Ostatniego dnia czerwca z tego złoża rozpoczęto pozyskiwanie ropy i gazu. Spółka chce też utrzymać wysoką produktywność pozostałych norweskich złóż, w których ma udziały, czyli Skarv, Vale, Vilje i Morvin.
Kolejną istotną inwestycją jest zagospodarowanie złoża Snadd o zasobach znacznie przekraczających 24 mld m sześc. gazu. Znajduje się ono w bezpośrednim sąsiedztwie instalacji zlokalizowanych na Skarvie i zostanie zagospodarowane przy jej wykorzystaniu. – Dzięki temu możliwe będzie istotne obniżenie wydatków niezbędnych do zrealizowania tego projektu. Szacujemy, że przypadające na PGNiG nakłady nie przekroczą 350 mln zł – podaje PGNiG. Złożenie planu zagospodarowania Snadd do norweskich władz ma nastąpić pod koniec tego roku. W przyszłym roku uruchomione powinny być również nakłady na zagospodarowanie niedawno nabytego złoża Storklakken. TRF