ROPA NAFTOWA
Platformy ropy w Zatoce Meksykańskiej zagrożone huraganem.
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła emocjonujący zwrot. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych po kilku sesjach nieprzerwanych zniżek, odbiła w górę, powracając ponad psychologiczną barierę 50 USD za baryłkę i kończąc sesję w okolicach 50,60 USD za baryłkę. Dzisiaj rano notowania ropy naftowej poruszają się blisko wczorajszego zamknięcia.
Dzisiaj na rynku ropy naftowej, zwłaszcza tej amerykańskiej, także może być nerwowo, czego przyczyną jest potencjał uderzenia kolejnego huraganu w rejonie Zatoki Meksykańskiej. Tropikalna burza Nate zbliżająca się do USA, już teraz doprowadziła do częściowego ograniczenia działalności niektórych podmiotów na rynku ropy naftowej. Nate zagraża przede wszystkim platformom wiertniczym na morzu, dlatego największe koncerny naftowe wstrzymały tamtejsze wydobycie ropy oraz wycofały pracowników z tych jednostek.
Możliwe rezultaty uderzenia kolejnego huraganu w tym rejonie świata mogą być różne. Jeśli ucierpią na tym tylko platformy wiertnicze, to tamtejsze wstrzymanie wydobycia ropy naftowej może pozytywnie przełożyć się na wzrost cen. Jeśli jednak dotknięte zostaną również rafinerie, to będzie to oznaczało mniejszy popyt na ropę naftową, co z kolei negatywnie wpłynie na ceny ropy naftowej. Ostateczny wynik będzie więc wypadkową tych czynników, a sytuacja w kolejnych godzinach i dniach może być dynamiczna.