Polskim elektrowniom brakuje węgla. Pisma do spółek węglowych śle m.in. Tauron

Spółkom energetycznym zaczyna brakować czarnego paliwa. Dociskają producentów węgla, by dotrzymywali harmonogramów dostaw, ale też żądają od nich dodatkowych wolumenów. Ministerstwo Energii nie dostrzega problemu.

Publikacja: 07.11.2017 05:32

Polskim elektrowniom brakuje węgla. Pisma do spółek węglowych śle m.in. Tauron

Foto: Bloomberg

Rozpaczliwe pisma do spółek węglowych śle m.in. Tauron. Jak ustaliliśmy, zażądał od jednego z producentów węgla, by ten pilnie dostarczył mu dodatkowe ilości paliwa. Podkreślił, że jest to związane z bezpieczeństwem energetycznym kraju. Problem w tym, że polskie kopalnie tych dodatkowych wolumenów po prostu nie mają. To oznacza, że sytuacja robi się coraz bardziej dramatyczna.

– Spółki energetyczne są spółkami prawa handlowego i powoływanie się przez nie w negocjacjach z dostawcami na bezpieczeństwo kraju jest absurdalne – twierdzi Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.

Pod kontrolą?

Tauron tłumaczy, że jego kopalnie pokrywają jedynie około 60 proc. zapotrzebowania grupy na węgiel, a resztę musi kupować od innych firm. – Większe zapotrzebowanie na węgiel wynika wprost z wyższej produkcji energii elektrycznej z jednostek wytwórczych grupy w stosunku do planów oraz z uwarunkowań okresu jesienno-zimowego – wyjaśnia Daniel Iwan z Tauronu. Zapewnia, że ma zagwarantowane bezpieczeństwo w zakresie dostaw podstawowych wolumenów węgla w sezonie zimowym. Skąd więc naciski na górnicze spółki? Tego nie wyjaśnia.

Także Polska Grupa Energetyczna zapewnia, że ma zagwarantowane dostawy paliwa, a w korespondencji z dostawcami jedynie informuje, że zgodnie ze statutem realizuje zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Energa odmówiła komentarza, powołując się na klauzulę poufności.

Ministerstwo Energii zaś przekonuje, że monitoruje realizację dostaw węgla, jak i stan zapasów przy elektrowniach, który według resortu na koniec października sięgał 2,8 mln ton, przy minimalnym wymaganym zapasie wynoszącym 1,8 mln ton. Kolejne 2 mln ton to zapasy węgla składowane przy kopalniach.

– Priorytetem Ministerstwa Energii jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego kraju i jest ono zapewnione – podają służby prasowe resortu.

Tymczasem z informacji uzyskanych w Urzędzie Regulacji Energetyki wynika, że już dwa przedsiębiorstwa energetyczne zgłosiły zapasy węgla niższe niż wymagane przez prawo.

Potężna dziura

Dziura węglowa to efekt zaniedbań inwestycyjnych w kopalniach, problemów geologicznych Polskiej Grupy Górniczej, ale też zamknięcia dwóch nierentownych kopalń.

Foto: GG Parkiet

– Jeśli PGG deklaruje, że wydobędzie w tym roku około 2 mln ton węgla mniej, niż zakładała, to tego deficytu nie zdoła załatać żadna z krajowych spółek węglowych – podkreśla Michał Sztabler, analityk Noble Securities.

Do tego doszły problemy na kolei, które powodują, że węgiel nie dociera do elektrowni na czas. Pomimo powołania przez premier Beatę Szydło specjalnego zespołu problemy z dostawami nie zostały rozwiązane. – Mimo występujących trudności w transporcie nasze obecne zapasy węgla utrzymujemy powyżej poziomu minimalnego wynikającego z prawa. Obecnie prowadzimy także działania mające na celu uzyskanie poziomu strategicznego zapasów – informuje Magdalena Orłowska z PGNiG Termika.

Według Sztablera obecne problemy z dostępnością polskiego węgla są przejściowe. – Kopalnie mocno inwestują w odbudowę mocy wydobywczych i to zaowocuje w przyszłym roku. Niewykluczone nawet, że w 2018 r. znów będziemy mieli nadpodaż węgla na rynku – twierdzi Sztabler.

Eksperci nie mają wątpliwości, że deficyt krajowego węgla na rynku spowoduje wzrost jego cen. Część menedżerów spółek węglowych spodziewa się, że podwyżki sięgną zaledwie kilku procent, inni przekonują, że nawet 30 proc.

– Nie spodziewam się znaczącego wzrostu cen węgla dla energetyki zawodowej. Pamiętajmy, że energetyka jest powiązana kapitałowo ze spółkami węglowymi i dlatego kopalnie nie mogą podnieść cen do poziomu nieakceptowalnego przez swoich właścicieli. Z drugiej strony spółki węglowe mogą próbować odbudować marże, wyraźnie zwiększając ceny węgla dla klienta indywidualnego – sugeruje Sztabler.

Surowce i paliwa
Spółki będą musiały ograniczyć emisje metanu do atmosfery
Surowce i paliwa
Shell dementuje pogłoski o planach przejęcia BP
Surowce i paliwa
Spółki zabezpieczają się przed zawirowaniami na światowych rynkach ropy
Surowce i paliwa
Zamknięcie cieśniny Ormuz spowodowałoby duży wzrost cen gazu
Surowce i paliwa
Ropa podrożała. Drożej zapłacimy za tankowanie
Surowce i paliwa
Dlaczego ropa zdrożała tak mało? Rynek czeka na odpowiedź Iranu