ZŁOTO
Notowania złota pod presją podaży.
Mimo piątkowej zwyżki, cały miniony tydzień zakończył się na rynku złota na wyraźnym minusie. Cena tego kruszcu, która jeszcze tydzień temu próbowała przebić psychologiczną barierę na poziomie 1300 USD za uncję, ostatecznie nie zdołała wybić się ponad ten poziom, a zamiast tego zawróciła w dół.
Ogólnie, przez ostatni miesiąc notowania złota poruszały się w kanale delikatnie wzrostowym, odbijając z okolic 1265 USD za uncję właśnie do poziomu 1300 USD za uncję. Dzisiaj rano cena kruszcu oscyluje w okolicach 1275-1277 USD za uncję, co oznacza, że przekroczyła w dół dolne ograniczenie wspomnianego kanału wzrostowego, otwierając sobie tym samym drogę do spadku co najmniej do rejonu 1265-1266 USD za uncję.
Na początku bieżącego tygodnia spadkom cen złota sprzyja umocnienie amerykańskiego dolara, wywołane zatwierdzeniem przez amerykański Senat ustawy podatkowej, co jest krokiem w kierunku wprowadzenia w życie tego forsowanego przez Donalda Trumpa prawa. Obecnie inwestorzy na rynku amerykańskiego dolara – jak również na rynku złota – będą przypatrywać się w coraz większym stopniu spekulacjom dotyczącym grudniowej decyzji Fed w sprawie stóp procentowych, która ma zapaść w środę 13 grudnia. Już od dłuższego czasu oczekiwana jest podwyżka stóp właśnie w grudniu (jako trzecia w tym roku), więc taki scenariusz jest uwzględniony w cenach.