ROPA NAFTOWA
Kolejna duża zniżka zapasów ropy naftowej w USA.
Na rynku ropy naftowej strona popytowa wciąż radzi sobie bardzo dobrze. Notowania amerykańskiej ropy WTI w bieżącym tygodniu delikatnie pną się w górę, obecnie poruszając się tuż poniżej poziomu 58 USD za baryłkę. Utrzymywaniu się wysokich cen ropy naftowej sprzyja zamknięcie kluczowego ropociągu Forties na Morzu Północnym, który zostanie uruchomiony po awarii najprędzej pod koniec grudnia (wg deklaracji operatora ropociągu).
Dodatkowym wsparciem dla cen ropy naftowej były wczorajsze dane zaprezentowane przez Amerykański Instytut Paliw (API). Instytucja ta podała, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych spadły o 5,2 mln baryłek do poziomu 438,7 mln baryłek. To spadek większy od oczekiwań, oscylujących na poziomie między -3,5 mln a -3,8 mln baryłek. Dzisiaj swoje wyliczenia dotyczące zapasów paliw w USA przedstawi Departament Energii. Ma on dostęp do większej liczby danych niż API, jednak kierunek zmian zapasów, pokazywany przez obie instytucje, na ogół jest ten sam.
Z kolei ciekawostką, aczkolwiek o niewielkim znaczeniu cenotwórczym, było wczoraj uchwalenie we Francji ustawy zabraniającej wydobywania ropy naftowej i gazu ziemnego na terenie tego kraju od 2040 r. To precedens na skalę światową, gdyż żadne inne państwo nie zdecydowało się dotychczas na taki krok – jednak z drugiej strony ma on raczej znaczenie symboliczne, ponieważ wydobycie ropy i gazu we Francji wynosi łącznie zaledwie około 6 mln baryłek rocznie, co zaspokaja zaledwie około 1% francuskich potrzeb w tym zakresie.