Jak wynika z naszych informacji, płocki koncern chciałby w krótkim czasie stać się liderem z największą liczbą e-słupków w całej Polsce. Spółka skupi się na stawianiu ich przy głównych szlakach komunikacyjnych w kraju, ale chce też mieć mocną ekspozycję na Śląsku, głównie w Katowicach. – To ze względu na odbywający się tam w grudniu szczyt klimatyczny. Koncern chce się mieć czym pochwalić – tłumaczy nasze źródło zbliżone do sprawy.
W pierwszym etapie projektu PKN będzie współpracować z trzema wykonawcami. – Szczegóły tej transakcji podamy na późniejszym etapie inwestycji – zastrzega biuro prasowe płockiej rafinerii.
Jak wynika z naszych informacji, Orlen ma na razie 80 lokalizacji z przygotowanymi przyłączami. Sam koncern informuje o wytypowanych 150 stacjach paliw, położonych zarówno w miastach, jak i przy trasach tranzytowych. Nie podaje na razie konkretnych lokalizacji. Ale zaznacza, że w poszczególnych punktach nadal analizuje możliwość przyłączenia mocy. – Czas budowy przyłączy determinuje termin budowy ładowarki. W pierwszym etapie pilotażu, do końca 2019 r., planowanych jest uruchomienie co najmniej 50 szybkich punktów ładowania – wskazuje Orlen. Pierwszy słupek już jest, w pobliżu płockiej siedzimy. Będzie udostępniony od sierpnia.
Nasze źródła wskazują, że w części lokalizacji Orlen będzie ograniczony, jeśli chodzi o dostępną moc. Koncern zapewnia, że zamierza budować zarówno słupki na 50 kW, jak i te o mocy 100 kW i 150 kW, pozwalające na „tankowanie" aut z bardziej pojemną baterią.