Do listopada 2019 r. ma zostać przygotowany projekt zagospodarowania tego złoża. Z kolei po 2022 r. ma ruszyć wydobycie. Gaz trafiałby do gazociągu Baltic Pipe, a następnie do Polski.
Operatorem koncesji PL433, na której znajduje się złoże Fogelberg, jest firma Spirit Energy Norge. Należy do niej 51,7 proc. udziałów w koncesji. Pozostałymi jej partnerami są: Faroe Petroleum Norge (15 proc. udziałów), Dyas Norge (13,3 proc.) i PGNiG Upstream Norway (20 proc.). Złoże Fogelberg znajduje się na Morzu Norweskim. Zostało odkryte w 2010 r. Zasoby gazu w nim szacuje się na 7–14 mld m sześc.
Obecnie PGNiG Upstream Norway posiada udziały w 20 koncesjach poszukiwawczo-wydobywczych w Norwegii. Na dwóch z nich pełni rolę operatora. Firma prowadzi wydobycie z pięciu złóż oraz posiada udziały w dwóch innych będących w fazie zagospodarowania. Wielkość udokumentowanych zasobów wydobywalnych grupy PGNiG w Norwegii wynosi 83 mln boe (stan na 1 stycznia 2018 r.).
Z opublikowanych właśnie wstępnych danych operacyjnych za III kwartał wynika, że PGNiG zanotowało dość mocny, bo 11-proc., wzrost sprzedaży błękitnego paliwa w ujęciu rok do roku. To przede wszystkim zasługa zależnej firmy PGNiG Sales & Trading, specjalizującej się w handlu tym surowcem na rynkach zagranicznych, w tym zwłaszcza w Niemczech.
Nieco słabsze dane niż rok temu PGNiG zaprezentowało w zakresie importu, wydobycia i dystrybucji błękitnego paliwa. Import spadł o 5 proc., mimo że ilość surowca sprowadzonego z kierunku wschodniego wzrosła aż o 25 proc. Jednocześnie aż o 40 proc. zmalał import z pozostałych kierunków. PGNiG tłumaczy, że wzrost ilości surowca sprowadzanego ze Wschodu wynika z przyjętej na ten rok strategii zarządzania portfelem kontraktów. Z szacunków spółki wynika, że wielkość importu z kierunku wschodniego w całym 2018 r. wyniesie około 9,50 mld m sześc. wobec 9,54 mld m sześc. w 2017 r.