W tym roku PKN Orlen najwięcej uwagi poświęcał inwestycjom związanym z rozwojem petrochemii i przejęciu Grupy Lotos. Nie rezygnuje jednak z innych strategicznych przedsięwzięć, zwłaszcza w segmencie wydobycia ropy i gazu, obecnie najmniejszym pod względem uzyskiwanych przychodów i zysków. Spółka zapewnia, że jednym z jej priorytetów jest wzrost pozyskiwania obu surowców z własnych złóż.
Polska i Kanada
W tym roku grupa przeprowadziła samodzielnie w Polsce trzy odwierty poszukiwawcze, po jednym na obszarach poszukiwawczych Karpaty, Miocen i Edge. Wykonała też dwa otwory wspólnie z PGNiG na obszarze tzw. Niżu Polskiego. Obecnie z tym partnerem i na tym terenie realizowany jest kolejny otwór. Ponadto jeszcze w IV kwartale, razem z PGNiG, planowane jest rozpoczęcie prac wiertniczych w Bieszczadach. – Niedawno odkryte złoże gazu ziemnego w Bystrowicach dowodzi potencjału, który jest jeszcze do zagospodarowania w Polsce, dlatego będziemy się koncentrować na najbardziej rentownych i perspektywicznych projektach. Dążymy do wzrostu wydobycia i jesteśmy zdeterminowani, aby osiągnąć ten cel, bo to przekłada się na lepsze wyniki finansowe i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego kraju – mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PKN Orlen.
Dużo większe inwestycje mają miejsce w Kanadzie. Po III kwartałach koncern wykonał tam już 14 otworów i rozpoczął wiercenie kolejnego. Z kolei w IV kwartale zrealizowano cztery odwierty, dwa rozpoczęto, a przy trzech kolejnych prace mają wkrótce ruszyć. Firma rozgląda się też za atrakcyjnymi aktywami do przejęcia. – PKN Orlen prowadzi ciągły proces monitorowania rynków w wybranych regionach w celu identyfikacji atrakcyjnych celów akwizycji. W polu zainteresowania koncernu pozostają dojrzałe i stabilne rynki oil & gas, o sprzyjającym otoczeniu politycznym, prawnym oraz podatkowym – twierdzi Zakrzewska. Dodaje, że spółka prowadzi też analizy dotyczące możliwości rozszerzenia aktywności w krajach, w których jest obecna.
Powstanie duża sieć
Koncern stawia także na elektromobilność. Właśnie uruchomił pierwsze urządzenia do ładowania pojazdów na stacjach paliw działających pod logo Orlenu. Jeszcze w tym roku mają powstać kolejne obiekty, m.in. we Wrocławiu, Krakowie, na Górnym Śląsku i przy autostradach A2 i A4. Do końca I kwartału grupa zapowiada oddanie do użytku co najmniej 20 stacji szybkiego ładowania, a do końca 2019 r. aż 50. Docelowo ma ich być 150.