PGNiG ma umowę na kolejne dostawy z USA

Od 2023 r. giełdowa spółka z nowych instalacji w Teksasie będzie mogła odbierać rocznie 2,7 mld m sześc. błękitnego paliwa po regazyfikacji.

Publikacja: 20.12.2018 05:00

Piotr Woźniak, prezes PGNiG, informuje, że zawarta umowa to element realizowanej przez grupę strateg

Piotr Woźniak, prezes PGNiG, informuje, że zawarta umowa to element realizowanej przez grupę strategii.

Foto: materiały prasowe

PGNiG zawarło wiążącą umowę długoterminową na dostawy LNG (skroplony gaz ziemny) z amerykańską firmą Port Arthur LNG, podmiotem zależnym od Sempry Energy. Kontrakt przewiduje zakup około 2 mln ton LNG rocznie, czyli około 2,7 mld m sześc. po regazyfikacji. Odbierany przez PGNiG surowiec będzie mógł być przedmiotem dalszego obrotu na międzynarodowych rynkach. W umowie wpisano tzw. formułę free-on-board, oznaczającą odbiór towaru przez kupującego w porcie załadunku.

Budowa instalacji

Dostawy LNG będą realizowane z powstającej instalacji produkcyjnej w Port Arthur w Teksasie. Budowa ma się zakończyć w 2023 r. Wtedy też rozpoczną się pierwsze dostawy, które będą realizowane przez 20 lat. – W ubiegłym miesiącu rozpoczęliśmy fazę odbioru innego naszego terminalu – Cameron LNG w Luizjanie. Kontrakt z PGNiG oraz postępy naszych prac potwierdzają strategiczną wartość naszego portfela aktywów – twierdzi Jeffrey Martin, prezes Sempra Energy.

Z kolei Rick Perry, sekretarz energii USA, zauważa, że zawarty właśnie kontrakt jest ważnym krokiem dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. – Rząd prezydenta Trumpa jest zobowiązany, by angażować się w zwiększanie dywersyfikacji źródeł energii, rozwijanie bezpieczeństwa energetycznego, wzmacnianie bezpieczeństwa narodowego oraz tworzenie w ten sposób dobrych warunków do rozwoju rynku w Polsce i w całym regionie – uważa Perry.

Liczne kontrakty

W ocenie zarządu PGNiG warunki zawartej umowy są satysfakcjonujące w kontekście realizacji strategii grupy w zakresie rozwoju handlu skroplonym gazem. – Kolejna długoterminowa umowa nie tylko pozwala nam na rozwój portfela LNG z myślą o dostawach dla Polski, ale w niedalekiej przyszłości daje nam przede wszystkim możliwość obrotu zakupionym paliwem w skali globalnej – mówi Piotr Woźniak, prezes PGNiG.

Spółka nie podaje wartości kontraktu. Zapewnia jednak, że zawarta w nim formuła cenowa oparta jest na rynkowych notowaniach gazu na amerykańskiej platformie Henry Hub.

Polski koncern – poza obecną umową – podpisał w tym roku już trzy kontrakty długoterminowe na zakup LNG z amerykańskimi firmami Venture Global i Cheniere w łącznej ilości prawie 70 mln ton (95 mld m sześc. po regazyfikacji). Dostawy od Cheniere mają się rozpocząć w przyszłym roku. Z kolei Venture Global rozpocznie je w 2022 i w 2023 r. Wcześniej podmiot ten musi uruchomić w USA dwa nowe terminale skraplające. Poza kontraktami długoterminowymi PGNiG realizuje umowy spotowe (natychmiastowe). W ramach tych drugich kilka dni temu dotarł do naszego gazoportu statek z amerykańskim surowcem. Dostawę zrealizowała brytyjska firma Centrica LNG Company Limited.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc