W poprzednim roku to zainteresowanie stało się szczególnie duże za sprawą wojny handlowej, w którą wdały się Chiny oraz Stany Zjednoczone. Oba kraje narzuciły na siebie nawzajem wysokie cła importowe, co na całym świecie rozbudziło dyskusję na temat roli Państwa Środka w globalnym handlu.
Obecnie trwają negocjacje USA i Chin dotyczące zażegnania konfliktu handlowego, jednak w międzyczasie pojawiły się spekulacje o napięciach pomiędzy Chinami a Australią. W tym tygodniu agencje prasowe na świecie przekazały komunikat o wstrzymaniu importu węgla z Australii do Chin w porcie Dalian. Te informacje odbiły się głośnym echem na rynkach międzynarodowych i wywołały spekulacje wskazujące na pogorszenie relacji handlowych Australii i Chin.
Czas pokaże, czy to prawdziwa historia. Jednak potwierdzenie tych informacji byłoby dla Australii ogromnym problemem, ponieważ kraj ten większość swoich surowców, w tym głównie węgiel, eksportuje właśnie do Chin (w ubiegłym roku Chiny importowały z Australii 89 mln ton węgla wartego ponad 10 mld USD). Na razie zamiast tego pojawiły się uspokajające wieści ze strony polityków obu państw, potwierdzające, że opóźnienia w wyładunku australijskiego węgla w chińskich portach wynikają jedynie z zaostrzenia regulacji środowiskowych, które nakazują bardziej szczegółowe kontrole. ¶