W dalszym ciągu trwają rozmowy z Prairie Mining dotyczące potencjalnej współpracy przy projektach węglowych spółki w Polsce. Przychody JSW po I kw. są niższe niż rok temu, a prezes Daniel Ozon zapowiedział, że wydobycie węgla zwiększy się o kilka procent.
I kwartał słabszy, ale wydobycie wzrośnie
Przychody ze sprzedaży JSW w I kwartale wyniosły 2,48 mld zł. To o 1,2 proc. mniej niż na koniec marca ubiegłego roku. Zysk netto osiągnięty przez spółkę w ciągu I kwartału wyniósł 409,8 mln zł i jest o 352 mln zł mniejszy niż w aub.r. Zmniejszyła się też produkcja węgla. W I kwartale ubiegłego roku było to 4,1 mln ton, a w tym roku licznik po trzech miesiącach zatrzymał się na 3,5 mln ton. Zwiększyły się koszty produkcji węgla, ale stał się on też droższy. Średnia cena węgla koksowego wynosiła w I kw. br. 711 zł za tonę. W porównaniu z IV kwartałem ubiegłego roku cena ta jest większa o 8 proc.
JSW chce w tym roku zwiększyć produkcję węgla o kilka procent w odniesieniu do 2018 r. Prezes Ozon nie pokusił się o podanie konkretnej liczby, jednak stanowczo podkreślił, że najsilniejszy wzrost będzie miał miejsce w drugiej połowie roku. Zgodnie z planem rozwoju spółki do końca br. JSW będzie posiadała 24 czynne ściany wydobywcze.
Jeśli chodzi o rozmowy prowadzone z Prairie Mining, to zgodnie ze słowami prezesa przedsiębiorstwa trwają intensywne prace doradców prawnych i finansowych. Ozon stwierdził też, że w firmie trwa proces ustalania struktur dotyczących zawarcia transakcji.
W ciągu kilku najbliższych dni JSW ma sfinalizować nabycie Przedsiębiorstwa Budowy Szybów. Podpisanie umowy i zamknięcie transakcji przewidywane jest na 20 maja.