Ceny pierwszego z tych produktów na rynku europejskim oscylują obecnie w okolicach 1 tys. euro z tonę i jest to poziom wyższy niż w tym samym czasie przed rokiem. – Podobnie notowania polipropylenu są o około 400 euro za tonę wyższe. Obserwowany przez nas wysoki popyt na polipropylen na rynku krajowym i europejskim wpływa pozytywnie na poziomy marż zarówno polipropylenu, jak i propylenu – informuje biuro prasowe PKN Orlen.
To dobra informacja dla grupy, zwłaszcza w kontekście tegorocznych inwestycji. W ostatnim dniu kwietnia wszystkie kontraktowo wymagane testy gwarancyjne przeszła instalacja metatezy w zakładzie produkcyjnym w Płocku. Na pełnym obciążeniu pracuje już jednak od początku marca. Jej roczne zdolności wytwórcze w zakresie propylenu wynoszą 100 tys. ton. Łączna wartość tej inwestycji sięgnęła 400 mln zł.
– Propylen produkowany w instalacji metatezy w znaczącej większości kierowany jest na produkcję polipropylenu w Basell Orlen Polyolefins (PKN Orlen ma w tym podmiocie 50 proc. udziałów – red.). Zmodernizowany Spheripol może konsumować 100 proc. produkcji z metatezy – podaje Orlen. Niezależnie od tego firma nadwyżki propylenu może sprzedawać do klientów zewnętrznych. Nowa instalacja BOP pracuje obecnie na pełnych mocach. Był to największy projekt inwestycyjny firmy od 2005 r. Dzięki zakończeniu rozbudowy instalacji Spheripol potencjał tej wytwórni wzrósł o 20 proc., do 480 tys. ton polipropylenu rocznie.
Jeszcze w tym półroczu zdolności wytwórcze płockiego koncernu w zakresie propylenu powinny po raz kolejny wzrosnąć, tym razem dzięki planowanemu uruchomieniu instalacji PPF Spliter w litewskich Możejkach. Dodatkowa produkcja może wynieść około 80 tys. ton rocznie. Koncern na obecnym etapie nie podaje szczegółów dotyczących inwestycji w PPF Spliter.
Co do zasady Orlen nie informuje, ile produkuje i sprzedaje propylenu i polipropylenu. Podaje jedynie łączne dane dotyczące monomerów (obejmują etylen i propylen) oraz polimerów (obejmują polietylen i polipropylen). W ubiegłym roku tych pierwszych sprzedano 849 tys. ton, a tych drugich 540 tys. ton. W obu przypadkach były to ilości nieco mniejsze niż sprzedane w 2017 r.