Ostatnie tygodnie nie dały jednego wyraźnego kierunku. Wiele rynków wykazuje sygnały wykupienia. Często słychać o możliwej korekcie, na którą czeka mnóstwo nowego kapitału, mającego nadzieję wsiąść do uciekającego pociągu. Z punktu widzenia inwestora z odpowiednio długim horyzontem należy zatem zaakceptować możliwą zmienność i trzymać się obranych kierunków. Portfel w całości składa się z akcji, jest dosyć skoncentrowany i równomiernie podzielony na konkretne fundusze. W dalszym ciągu równoważymy pozycje z rynków rozwiniętych, które wielokrotnie udowodniły swoją skuteczną selekcję sektorów i spółek, szerokim wachlarzem pozycji z rynków wschodzących. Z funduszy globalnych i sektorowych zostawiamy ten wydobywczy, gdzie znaczny udział posiadają firmy wydobywające złoto oraz miedź. Pierwszy z surowców jest w ciekawym miejscu, wkrótce powinno nastąpić wyraźne obranie kierunku, a drugi od dwóch miesięcy jest w trendzie bocznym. W obu przypadkach stawiamy na kontynuację wzrostu. Zamiast Caspar Akcji Europejskich wybraliśmy Caspar Globalny, który ma znaczną ekspozycję na sektor biotechnologiczny. paan
Stopa zwrotu w styczniu: -0,13 proc. Wynik łączny: 14,7 proc.
Zespół doradztwa mBank
Po zmianach w portfelu, które zrobiliśmy w zeszłym miesiącu, tym razem nie widzimy konieczności jakichkolwiek dostosowań. Portfel, który na początku roku został przeważony w akcje i dodana została ekspozycja na spółki chińskie, w pełni spełnia swoje zadanie. Jest długoterminową strategią z szeroką dywersyfikacją. W styczniu na rynkach królowała spekulacja, szybkie przepływy ogromnych kapitałów, podejrzenia o manipulowanie rynkami itd. Wszystkie te sensacje powinny w jak najmniejszym stopniu dotyczyć klienta, który inwestuje w długim horyzoncie. Konstrukcja naszego portfela pozwoliłaby inwestorowi spokojnie patrzeć na wszystkie zawirowania. Swoją drogą minione miesiące zapewne będą szczegółowo opisywane w książkach poświęconych inwestycjom. W marcu ub.r. mieliśmy na rynkach najszybsze spadki w historii, po których nastąpiło najszybsze odbicie, ropa naftowa kosztowała -37 dolarów, a teraz inwestorzy detaliczni wszczynają globalną finansową rewolucję. Podsumowując – patrząc z wielką ciekawością na wydarzenia ostatnich miesięcy, konsekwentnie realizujemy naszą strategię, która musi się opierać na realizacji życiowych celów inwestora. Czekając na dalszy rozwój wypadków, badamy długoterminowe trendy i spokojnie, regularnie będziemy dostosowywać naszą alokację. paan
Stopa zwrotu w styczniu: -0,7 proc. Wynik łączny: 24,5 proc.
Kamil Cisowski dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion
Styczeń był dla nas mieszanym miesiącem. O ile decyzja o zwiększeniu ekspozycji na Polskę okazała się trafna, o tyle słabo zachowywały się fundusze akcji spółek wydobywających złoto oraz najbardziej nietypowa pozycja – BGF Latin America. Jedyną zmianą, jaką wprowadzamy w lutym, jest skorzystanie z pojawienia się w ofercie TFI funduszu srebra (Quercus Silver), który wydaje nam się ciekawszym rozwiązaniem niż inne fundusze oparte na kruszcach, m.in. z powodu rosnącego zainteresowania inwestorów indywidualnych tym relatywnie niewielkim rynkiem. Nie rezygnujemy z akcji Ameryki Łacińskiej ani z obligacji rynków wschodzących. W pierwszym przypadku za przecenę odpowiada nowa mutacja Covid-19, czyli jesteśmy po materializacji ryzyka, które niemal wszędzie indziej pozostaje istotne. W drugim podtrzymujemy opinię, że wspomniana klasa aktywów pozostaje ciekawa i może rywalizować pod względem stóp zwrotu w 2021 r. z rynkami akcji. Ostatni ruch dolara widzimy jako korektę, a nie zakwestionowanie trendu. paan
ZASTRZEŻENIE. Przedstawione w powyższym tekście informacje, opinie i prognozy nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. Tekst nie stanowi zachęty do inwestowania, a redakcja „Parkietu” nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte przez czytelników.