#PROSTOzPARKIETU: Alfred Adamiec: W USA jest kolejna fala hossy, która pociągnie za sobą rynki wschodzące

Gościem poniedziałkowego programu #ProstozParkietu, który startuje o godz. 12.00, był znany i doświadczony doradca inwestycyjny, zarządzający aktywami w Niezależnym Domu Maklerskim Alfred Adamiec.

Publikacja: 11.07.2016 11:23

#PROSTOzPARKIETU: Alfred Adamiec: W USA jest kolejna fala hossy, która pociągnie za sobą rynki wschodzące

Foto: PARKIET

 

Z rynku amerykańskiego płyną coraz lepsze informacje gospodarcze. Indeks S&P 500 osiąga historyczne szczyty, czy mamy już do czynienia z hossą?

Wybicie na S&P 500 było oczekiwane już od dłuższego czasu, pozostawało tylko pytanie kiedy to się stanie? Według mnie nie jest to początek ale kolejna fala hossy. Obecna hossa jest drugą co do długości jeśli chodzi o liczbę sesji. Ubiegły rok stanowił tylko płaską korektę. Historia uczy, że w takich przypadkach w ciągu następnych dwóch lat wzrosty indeksu S&P 500 sięgały 7 - 8 proc. Jest kilka czynników sprzyjających wzrostom. Gospodarka jest stymulowana monetarnie. Pojawiła się dysproporcja między różnymi składnikami PKB, innymi niż w poprzednich latach. Mamy do czynienia z dużym pesymizmem wśród inwestorów, a jak wiemy hossa rodzi się z pesymizmu.

Czyli jest to czysta psychologia?

To nie tylko psychologia. Z twardych danych wynika, że zarówno fundusze amerykańskie ale także globalne mają największą ilość gotówki w historii w ujęciu procentowym. Został nawet przebity poziom z września 2001 r. po atakach na WTC.

Czy wzrost na giełdzie amerykańskiej jest poparty wzrostem gospodarczym i poprawą wyników finansowych?

W USA mamy teraz okres publikacji wyników. Nie oczekuję znacznej poprawy aczkolwiek nie powinno być gorzej. Obawy mogły by się pojawić gdyby dane okazały się rozczarowujące, wtedy sygnał na S&P 500 byłby przedwczesny. Druga kwestia to inflacja, która jest cały czas w ryzach. Biorąc pod uwagę inną strukturę gospodarki w USA, to mimo tak niskiego bezrobocia, rozprzestrzenianie się wzrostu gospodarczego jest zdecydowanie inne niż miało to miejsce w pierwszej dekadzie obecnego wieku. Przyrost miejsc pracy głównie dotyczy nisko opłacanych stanowisk. Tacy pracownicy nie czują się aż tak pewni, aby gwałtownie zwiększać konsumpcję. Co prawda znowu amerykańskie gospodarstwa domowe się zadłużają ale nie na taką skalę co kiedyś. Generalnie inflacja dotyczy dóbr konsumpcyjnych i jest wywoływana przez zwiększony masowy popyt a nie wyselekcjonowany przez bogatszą część społeczeństwa.

Czy optymizm za oceanem przełoży się na giełdy wschodzące, m.in. na GPW?

Tak. To już widać np. w twardych danych o przepływach pieniędzy na inne rynki. Po referendum na Wyspach pieniądz uciekał z Europy częściowo do USA ale jeszcze bardziej do rynków wschodzących. Co ciekawe w ostatnim czasie ceny obligacji odnotowują fantastyczne wyniki i jest to początek tego procesu. Następnie, przy tak wysokich cenach obligacji, za jakiś kwartał czy dwa możemy mieć do czynienia z procesem zamiany drogich obligacji na tanie akcje.

Czeka nas globalna hossa?

Myślę, że tak. Najbliższe dwa lata powinny być spokojne ale nie są znane pełne skutki Brexitu. Wracając do tematu stóp wygląda na to, że Rezerwa Federalna wstrzyma się od podwyżek nie tylko do końca tego roku ale także jeszcze przez dwa kwartały 2017 r. Ale do tego czasu hossa na rynkach wschodzących nabierze takiego tempa, że same wskaźniki zachęcą do inwestowania na tych rynkach.

Czy obawia się Pan skutków Brexitu?

Myślę, że zostaną zniwelowane przez inne zjawiska. Zapewne odbije się to na relacjach ale bardziej w Europie niż w Polsce, a najmocniej w Wielkiej Brytanii. Referendum obudziło strach przed takim scenariuszem w innych częściach świata. Ludzie się boją, bo bardziej cenią stabilność.

Czy światowy optymizm na rynkach może ominąć Warszawę?

Zmarginalizowały się ryzyka związane z Brexitem i OFE. Niespodziewany projekt reformy, przedstawionej przez wicepremiera Morawieckiego, jest zaskakująco pozytywny, znikła obawa o bezładną wyprzedaż spółek przez fundusze. Propozycja obniżenia podatku dla inwestycji długoterminowych powyżej roku zachęci do lokowania pieniędzy na giełdzie przez firmy i gospodarstwa. Ryzyko z OFE jest przesunięte co najmniej na rok 2018.

To co czeka warszawską giełdę. Czy akcje naszych spółek są tanie?

W Polsce nie ma mobilnego kapitału, który mógłby zainwestować w akcje. Napływu gotówki nie będzie jeśli nie będzie widać hossy na giełdzie. OFE straciły narzędzia chociaż w ostatnich 9 miesiącach napływ środków z OFE na GPW jest dodatni. Chodzi o pierwszy impuls ze strony kapitału zagranicznego, który nie boi się ryzyka. Zmiana polityki gospodarczej budzi niepewności, wypadliśmy z grona krajów, w które się inwestuje. Ale po referendum w sprawie Brexitu nie było paniki co jest świadectwem, że podaż nie jest zbyt duża. Wystarczy kilka miliardów dolarów kapitału zagranicznego, aby sprowokować impuls. Wtedy podłączą się polskie fundusze inwestycyjne. Kolejny etap zacznie się po 30-40 proc. wzrostu kiedy włączają się drobni ciułacze. Zagranica będzie mogła już realizować zyski ale podaż nie będzie już groźna. Taki widzę scenariusz, nie obawiam się najbliższych dwóch lat. Na programy socjalne rząd zbierze pieniądze. Na świecie nie materializują się ryzyka. Obawiałem się Chin gdy rosły 13 proc. bo pojawiło się ryzyko euforii, ale sytuacja się stabilizuje. Wzrost 6-7 proc. w Chinach to już nie jest to ryzyko a inwestorzy wiedzą, że lepiej nie będzie. W Polsce mamy tanie akcje. A banki radzą sobie nieźle z podatkiem bankowym. Czekamy na informację dotyczącą kredytów we frankach. Wtedy ryzyko wyczyści się zupełnie.

Parkiet TV
Jest popyt na obligacje deweloperów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet TV
Co czeka polską gospodarkę w 2025 r.? Czy stoi przed nią więcej szans czy wyzwań?
Parkiet TV
WIG ma duże szanse na rekord, nawet na 100 tys. pkt. w 2025 r
Parkiet TV
Huśtawka nastrojów na rynku kredytów mieszkaniowych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet TV
Czas na akcje czy obligacje? Jakie są szanse na powrót hossy na GPW?
Parkiet TV
Ceny mieszkań nowych i z drugiej ręki, stawki najmu