Janusz Filipiak w poniedziałkowym programie #PROSTOzPARKIETU mówił nie tylko o biznesie Comarchu. Odniósł się też m.in. do głośnego transferu Bartosza Kapustki. Młody reprezentant Polski zamienił ostatnio Cracovię na angielski klub Leicester City. Kwoty transferu oficjalnie nie ujawniono chociaż w mediach pojawiały się informacje, że Kapustka kosztował około 5 mln euro. Ile w tym prawdy?
– Owszem w mediach przewija się kwota około 5 mln euro. Myśmy jej nie podali. Proszę zauważyć, że Bartosz Kapustka nie był zawodnikiem sprawdzonym czy to w lidze angielskiej czy też niemieckiej. Chętnych do jego kupna nie zbyt wielu. Rozmowy z Leicester szły więc w tym kierunku, że jeśli Kapustka rzeczywiście się sprawdzi to wtedy zapłacą. Oznacza to, że bardzo duża część z kwoty 5 mln euro jest warunkowa. Kwota zasadnicza jest znacznie niższa. Jaka ostatecznie będzie wartość transakcji okaże się w ciągu jednego - dwóch sezonów – mówił w programie #PROSTOzPARKIETU Janusz Filipiak.