A co z polskim rynkiem akcji? Od trzech lat WIG w grudniu notował straty. Czy ta passa może sie odwrócić w przyszłym miesiącu?
Nasz rynek wciąż pozostaje pod presją silnych ryzyk zewnętrznych i wewnętrznych. W piątek chociażby byliśmy świadkami małego zamieszania dotyczącego refeormy emerytalnej. Stanowiska Ministerstw Pracy i Finansów były nieco odmienne, co spowodowało nerwowe ruchy na GPW. Politycy wciąż nie pomagają rynkom, a do tego dochodzą jeszcze słabsze dane o PKB. Nawet jeśli giełda zacznie wyprzedaż poprawę gospodarki, to nie wiem, czy zdąży w tym roku. Do selekcji spółek, które na ewentualny rajd św. Mikołaja mogą się załapać, trzeba podejść strategicznie.
Pan proponuje, by postawić na spółki, które z długoterminowej perspektywy pozostają w trendach wzrostowych, ale ostatnio weszły w fazę korekty. Spadek ma być jednak okazją do tańszych zakupów, a nie zagrożeniem pogłębienia przeceny. Jakie spółki spełniają te kryteria?
Szukałem głównie wśródł średnich spółek. Moją pierwszą propozycją jest Robyg, deweloper. Na wykresie widoczny jest ostatnio trend boczny. Im dłużej trwa, tym silniejszego wybicia można oczekiwać. Deweloperzy mieszkaniowi są w dobre kondycji, co widać po ich wynikach. Obiecujące są również prognozy na przyszły rok. Ponadto firma wypłaca wysoką dywidendę. Cena akcji nie jest wygórowana, dynamika wyników dobra, więc wydaje się, że Roby to bezpieczna propozycja.
Drugi typ to Amica.
Ostatnio doszło do znacznej korekty notowań, ale nie ma ona potwierdzenia w fundamentach. Wyniki za III kwartał były zgodne z oczekiwaniami. Spółka utrzymuje dynamikę wzrostu rok do roku. Inwestorzy mogą obawiać się efektów przejęcie dystrybutora AGD w Wielkiej Brytanii, ale myślę, że ewentualne straty firma nadrobi na innych rynkach. Ponadto firmie sprzyja program 500+.