Pańska pierwsza propozycja to Alumetal. Notowania podchodzą pod lutowy szczyt i wygląda na to, że realny jest scenariusz wybicia na wyższe poziomy?
Mam cichą nadzieje, że ten szczyt z początku roku zostanie pokonany. Kurs akcji rośnie od listopada i na wielu wskaźnikach widać już wykupienie. Niemniej taka sygnalizacja widoczna jest na wielu spółkach z GPW i trzeba się z tym liczyć, że korekta jest możliwa. W przypadku producenta aluminium sytuacja na świecach tygodniowych wygląda jednak korzystnie. Ponadto silnym wsparciem jest średnia 13-sesyjna i doszło do wybicia poza górną wstęgę Bollingera. Wolumen jest przyzwoity, więc wydaje mi się, że test wspomnianego szczytu jest możliwy.
To wykupienie widoczne na wielu wykresach to efekt trwającego już 1,5 miesiąca rajdu św. Mikołaja. Na tym rajdzie skorzystał Budimex, który wyznaczył nowy historyczny szczyt 299 zł. Zabrakło 1 zł do okrągłego poziomu, ale jak pokazuje praktyka, te poziomy mocno oddziałują na decyzje inwestorów.
To jest tzw. magia okrągłych liczb. W przypadku Budimexu stawiam na ten silny, długoterminowy trend i zakładam jego kontynuację. W krótkim terminie na wykresie widać, że cena dotarła do linii oporu a oscylatory są wysoko, co hamuje falę wzrostową. Ja jednak preferuje spółki, które poruszają po 1-2 proc. w górę dziennie, ale systematycznie. Tak więc Budimex jest dobrą propozycją dla fanów podejścia "kup i trzymaj".