Po odejściu Jarosława Augustyniaka rada nadzorcza powierzyła panu funkcję p.o. prezesa banku do czasu uzyskania zgody nadzoru na formalne objęcie tego stanowiska. Co zmieni się w Idea Banku?
Rezygnacja Jarosława Augustyniaka to odejście nie tylko prezesa, ale przede wszystkim współzałożyciela banku, który odniósł bardzo duży sukces. To ważna zmiana dla banku, symboliczne wejście w następny etap rozwoju tej instytucji. Chcemy z zarządem do końca roku przedstawić nową strategię na kolejne lata. Pokaże ona, które elementy chcemy wzmocnić i jaką działalność rozszerzyć. Sytuacja finansowa i kapitałowa banku jest dobra i stabilna, będziemy się dalej rozwijać.
Czy strategia będzie zakładać istotne zmiany?
Bank utrzymuje dotychczasowy kurs na małe firmy. Będziemy chcieli umocnić naszą pozycję lidera w tym segmencie bankowości. Obszar rynku, na którym działamy, nie zmieni się, kierunek strategii też. Nie przewidujemy np. wyjścia do klientów detalicznych z ofertą kredytową. Czeka nas jednak wejście w kolejny etap rozwoju. Bank działa już siedem lat. Chcę, aby utrzymał ducha startupu, antykorporacji, bo to jest jego unikalny kapitał. Drugim niepowtarzalnym kapitałem są ludzie. Wielu z nich tworzyło Ideę od początku. Chciałbym z nimi ten bank dalej rozwijać, abyśmy już jako instytucja średniej wielkości weszli w kolejny, bardziej dojrzały okres.
Jesteście na 13. miejscu pod względem wielkości aktywów. Chcecie wedrzeć się do pierwszej dziesiątki?