Legia Warszawa sprzedaje najdrożej

Michał Karbownik latem może zostać najdroższym piłkarzem w dziejach polskiej ligi. Legia spodziewa się dostać za 19-latka więcej niż za Radosława Majeckiego.

Publikacja: 25.07.2020 13:12

Michał Karbownik znalazł się na liście 50 młodych gwiazd stworzonej przez ekspertów portalu uefa.com

Michał Karbownik znalazł się na liście 50 młodych gwiazd stworzonej przez ekspertów portalu uefa.com.

Foto: Shutterstock

Młody bramkarz, który wciąż czeka na debiut w dorosłej reprezentacji Polski i rozegrał w Ekstraklasie tylko 49 meczów, zamienił klub z Łazienkowskiej na AS Monaco za 7 mln euro. Majecki pobił rekord Jana Bednarka – za niego trzy lata temu FC Southampton zapłacił Lechowi Poznań milion mniej. Teraz w kolejce do historycznego wyniku ustawił się Karbownik. Tak przynajmniej przekonuje jego menedżer Mariusz Piekarski i trudno mu nie wierzyć.

Spekulacje dotyczące wartości piłkarza, który w lutym znalazł się na liście 50 młodych gwiazd stworzonej przez ekspertów portalu uefa.com, są rozpięte między 7 a 10 milionami euro. Tyle warszawskiemu klubowi oferuje podobno Napoli, ale na medialnej giełdzie klubów zainteresowanych Karbownikiem są też Manchester City, Tottenham Hotspur, Sevilla, Red Bull Salzburg, Atalanta Bergamo, Celtic Glasgow czy PSV Eindhoven.

Prezes Dariusz Mioduski chciałby, aby zawodnik opuścił klub dopiero zimą i pomógł drużynie w europejskich pucharach, ale z drugiej strony przyznaje, że bez zysków z transferów fundusze na wzmocnienia będą skromne. Legia potrzebuje wzmocnień, czego nie kryje trener Aleksandar Vuković, który ma nadzieję na pozyskanie pięciu–sześciu piłkarzy. Na razie doczekał się Serba Filipa Mladenovicia z Lechii Gdańsk, występującego właśnie na pozycji Karbownika.

Braków mistrzowie Polski mają sporo. Odejście Majeckiego sprawiło, że w bramce Vuković musi wybierać między 37-letnim Radosławem Cierzniakiem i 21-letnim Wojciechem Muzykiem, więc Legia rozmawia już podobno z Arturem Borucem oraz Duszanem Kuciakiem. Dwa zęby trzonowe drużynie wybiły kontuzje. Prawy obrońca Marko Vesović zerwał więzadła krzyżowe i w tym roku na boisku się nie pojawi, a po skręceniu stawu skokowego dopiero w sierpniu do gry wróci napastnik Jose Kante.

Kolejna rozbiórka Piasta

Prezes Mioduski wie, że zespół potrzebuje świeżej krwi. – Można się spodziewać czterech, pięciu nowych graczy, ale nie chcę zdradzać nazwisk – mówił przy okazji otwarcia ośrodka treningowego w Książenicach. Vuković szukanie wzmocnień zawsze zaczyna od przeglądu polskiej ligi, więc z Legią łączy się Hiszpana Jorge Felixa z Piasta Gliwice i Słoweńca Damjana Bohara z Zagłębia Lubin. Miedziowi za tego drugiego chcieliby jednak co najmniej milion euro.

GG Parkiet

Jest szansa, że warszawiacy do rywalizacji w europejskich pucharach przystąpią w składzie nie słabszym niż kończyli sezon, a to już na tle poprzednich mistrzów kraju solidny kapitał. Kolejna rozbiórka latem grozi za to Piastowi. Rok temu, po zdobyciu tytułu, gliwiczanie stracili najlepszego piłkarza sezonu Ekstraklasy (Ekwadorczyk Joel Valencia), najlepszego obrońcę (Serb Aleksandar Sedlar) i najlepszego młodzieżowca (Patryk Dziczek). Zarobek był solidny, bo klub wzbogacił się o 4 mln euro.

Teraz największym problemem Waldemara Fornalika jest to, że liderom kończą się kontrakty. Brytyjczyk Tom Hataley wybierze prawdopodobnie karierę w Stanach Zjednoczonych, a może też wyjechać Felix, który ma podobno na stole ponad 30 ofert. Napastnik na pewno podejmie decyzję po fundamentalnej analizie, bo kilka lat temu łączył futbol z pracą analityka finansowego, a w inwestycjach doradzał chociażby klubowemu koledze Gerardowi Badii.

Zagraniczne propozycje podobno ma też inny gliwiczanin, Piotr Parzyszek, czyli obecnie najskuteczniejszy Polak w lidze (12 goli). Najdroższy – możliwe, że aż do transferu Karbownika – w tym okienku transferowym okazał się Przemysław Płacheta. Najszybszy piłkarz Ekstraklasy, który miał udział przy co trzecim golu Śląska Wrocław, podpisał kontrakt z Norwich City, a klub brytyjskiej Championship zapłacił za niego 3 mln euro.

Transfery bezgotówkowe

Spokój panuje w Poznaniu. Nowym liderem ataku Lecha ma być w przyszłym sezonie Szwed asyryjskiego pochodzenia Mikael Ishak, który przez trzy i pół roku strzelał gole dla FC Nuernberg, a wracającego do Szachtara Donieck 32-krotnego reprezentanta Ukrainy Bogdana Butkę zastąpi Alan Czerwiński z Zagłębia Lubin. Trener Dariusz Żuraw liczy się z tym, że może latem stracić skrzydłowego Kamila Jóźwiaka, ale podobno żaden inny młody zawodnik Kolejorza ofert z zagranicy nie ma.

Najdroższym graczem w dziejach Zagłębia Lubin może zostać Bartosz Białek, który w wieku 18 lat strzelił w Ekstraklasie 9 goli. Prezes Zagłębia Lubin Artur Jankowski kilka miesięcy temu przekonywał dziennikarzy, że każde trafienie młodego napastnika podwyższa jego wartość o 100 tys. euro i już dziś jest właściwie pewne, że odchodząc, będzie droższy niż Bartosz Slisz, za którego Legia wyłożyła pół roku temu 1,5 mln euro.

Kibice jesienią wciąż będą mogli oglądać Serba Bojana Cecaricia i Niemca Michaela Gardawskiego, bo choć ich Korona Kielce spadła z ligi, to kontrakty piłkarzom zaoferowała Cracovia. Podobne szczęście spotkało Jakuba Żubrowskiego, na którego postawiło Zagłębie Lubin. Markiem Koziołem i Danielem Szelęgowskim interesuje się podobno Raków Częstochowa, a fińskiego eksperta od rzutów wolnych Petteriego Forsella chciałaby mieć Wisła Płock.

Wydłużony pandemią sezon oraz skrócona do minimum przerwa letnia sprawiły, że na razie wzmożonego ruchu na krajowym rynku transferowym nie ma. Kluby stawiają w większości na transfery bezgotówkowe. Jesienią kibice na pewno uważniej spojrzą na Luisa Matę z Pogoni Szczecin, który piłkarski elementarz przyswajał w FC Porto, a podstawowym zawodnikiem Piasta może zostać młodzieżowiec Javier Ajenjo Hyjek z Atletico Madryt.

Ligę opuścili dwaj najlepsi strzelcy, którym wygasły umowy z klubami. Duńczyk Christian Gytkjaer (Lech) podpisał kontrakt z AC Monza, czyli beniaminkiem włoskiej Serie B, a Hiszpan Igor Angulo (Górnik Zabrze) postawił na indyjski FC Goa. To znak, że dla doświadczonych zawodników Ekstraklasa wcale nie jest trampoliną do kariery w dużych, zachodnich klubach, i największą wartością, jaką możemy dziś zaoferować zagranicznym kupcom, są młodzi Polacy.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?