Jak mocno indeksy rynków wschodzących mogą zyskiwać w 2021 r. w porównaniu z indeksami z USA?
W scenariuszu bazowym widzimy możliwość prawie 10-proc. odbicia indeksu MSCI rynków wschodzących, do 1340 punktów do końca 2021 r. Opieramy ten scenariusz na ekspansywnej polityce monetarnej oraz umiarkowanym zwiększeniu działań fiskalnych, które spowodują ogólnoświatowy powrót aktywności gospodarczej do normy oraz osłabią amerykańskiego dolara. W kwestii pandemii spodziewamy się, że szczepionka będzie ogólnie dostępna do II kwartału 2021 r. W takim scenariuszu spodziewamy się wzrostu zysków przedsiębiorstw na poziomie ok. 23 proc., z potencjałem na szybszy wzrost po lepszym od oczekiwań III kw. W USA spodziewamy się podobnego odbicia zysków przedsiębiorstw, o 22 proc., i wzrostu o 9 proc. do końca 2021 r. Zauważamy jednak na rynkach wschodzących znacznie większy potencjał do nadrabiania strat przez pozostające w 2020 r. w tyle firmy cykliczne, zależne od ponownego otwarcia gospodarek. Firmy takie należą do branż finansowej i energetycznej; preferujemy również Rosję i Indie w tym kontekście. Widzimy tam potencjał stóp dochodu z inwestycji na poziomie 20 proc. w nadchodzących 12 miesiącach.
Jak na tle innych rynków wschodzących jest atrakcyjny rynek polski?
Nasza rekomendacja jest neutralna wobec indeksu MSCI Poland, jako że spodziewamy się odbicia zysku przedsiębiorstw o 15–20 proc., z dywidendami rzędu 2 proc. w 2021 r., co jest wynikiem poniżej średniej dla podobnych państw z rynków wschodzących. Preferowalibyśmy w przypadku polskiego rynku skupienie na najbardziej zależnych od cykli koniunkturalnych sektorach, które pozostawały w tyle na tle reszty polskiego rynku. Potencjał w tym kontekście poprawy zysków po otwarciu gospodarki można zauważyć w branży finansowej, energetycznej oraz materiałowej, które odpowiadają za trochę mniej niż 60 proc. łącznej kapitalizacji rynkowej w Polsce.
Jak wyglądają perspektywy dla innych rynków regionu ?