Bankowy Fundusz Gwarancyjny w pełni gwarantuje depozyty bankowe o wartości do 100 tys. euro. Takiej ochronie podlegają środki osób fizycznych oraz osób prawnych, szkolnych kas oszczędnościowych, rad rodziców, pracowniczych kas zapomogowo-pożyczkowych. Jednak ochronie nie podlegają pieniądze należące do skarbu państwa, Narodowego Banku Polskiego, banków, SKOK-ów, TFI, PTE, firm inwestycyjnych i instytucji finansowych, zakładów ubezpieczeń i reasekuracji, jednostek samorządu terytorialnego i organów władz publicznych innych państw.
Problemy banku i depozyt ponad 100 tys. euro to nie zawsze strata
Gwarancja oznacza, że w razie problemów finansowych banku, BFG wypłaci klientom pieniądze (w ostatnim akapicie więcej na temat technicznej strony i warunków tego procesu). Środki o wartości do 100 tys. euro (obecnie 430 tys. zł) są w całości gwarantowane niezależnie od działań podejmowanych wobec banku: zarówno w przypadku zawieszenia działalności banku i wystąpienia do sadu z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, ale również w przypadku wszczęcia przez BFG przymusowej restrukturyzacji (resolution), niezależnie od zastosowanego instrumentu. W ramach restrukturyzacji BFG ma różne narzędzia m.in. przejęcie zagrożonego banku (w całości lub części), utworzenie instytucji pomostowej (rozwiązanie tymczasowe, do czasu znalezienia odpowiedniego nabywcy), wydzielenie prawa majątkowego, umorzenie lub skonwertowanie jego zobowiązań.
Co jednak z nadwyżką środków ponad 100 tys. euro w sytuacji, gdy uruchamiana jest przymusowa restrukturyzacja? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Wysokość strat, jakie ponoszą w przymusowej restrukturyzacji wierzyciele w takiej sytuacji zależy od poziomu strat ratowanego banku oraz koniecznej kwoty jego dokapitalizowania. Obciążanie stratami poszczególnych kategorii wierzycieli następuje w kolejności stanowiącej odwrotność hierarchii zaspokajania należności z funduszów masy upadłości banku. Oznacza to, że pierwszej kolejności straty obciążają akcjonariuszy i wierzycieli z tytułu długu podporządkowanego. Dzięki temu osoby fizyczne oraz mikro, mali i średni przedsiębiorcy mający pieniądze stanowiące nadwyżkę ponad kwotę 100 tys. zostali uprzywilejowani. Oznacza to, że ich sytuacja zarówno w przypadku likwidacji upadłościowej jak i w przymusowej restrukturyzacji jest lepsza niż innych wierzycieli i są obciążani stratami w dalszej kolejności.
Takie „nadwyżkowe" środki złożone w banku przez osoby fizyczne i MSP mogą zostać utracone, ale stanie się tak jedynie w sytuacji, gdy poziom strat podmiotu przekracza wysokość zobowiązań wobec wierzycieli z innych kategorii – informuje BFG.
Gdy dojdzie do utracenia tych nadwyżkowych depozytów, przekraczających limit 100 tys. euro, pieniądze te nadal stanowią wierzytelność deponenta do banku. Po ogłoszeniu jego upadłości banku kwota ta może zostać odzyskana w ramach postępowania upadłościowego. Deponent powinien zgłosić swoje wierzytelności w terminie wskazanym w postanowieniu sądu o ogłoszeniu upadłości banku.