Nvidia jak Fed

Dotychczas na rynkach przed posiedzeniami Fedu handel często zamierał. Teraz rynki podobnie zachowywały się w oczekiwaniu na wyniki Nvidii.

Publikacja: 24.05.2024 06:00

Kamil Hajdamowicz, CFA menedżer ds. portfeli, doradca inwestycyjny, Santander BM

Kamil Hajdamowicz, CFA menedżer ds. portfeli, doradca inwestycyjny, Santander BM

Foto: materiały prasowe

Dotychczas na rynkach przed posiedzeniami Fedu, szczególnie takich, gdzie można było oczekiwać jakiś istotnych decyzji czy deklaracji, handel na rynkach zamierał w oczekiwaniu na określoną decyzję.

Na rynkach w dniu posiedzenia i dniach poprzedzających mogliśmy obserwować dość spokojne sesje, wręcz nudne, gdyż inwestorzy wstrzymywali się z decyzjami do publikacji decyzji i konferencji po posiedzeniu FOMC. Taki schemat mogliśmy obserwować wielokrotnie na rynkach i nie jest on czymś nowym.

Co w mijającym tygodniu było nowe, to dość podobne zachowanie rynków w oczekiwaniu na wyniki tylko jednej spółki – Nvidii. Pokazuje to, jak duże znaczenie ma ta jedna spółka dla trwającej od półtora roku hossy związanej z AI. A co gorsze, gdy silnik wzrostowy Nvidii w pewnym momencie się zatnie (co może oznaczać, że spółka po prostu tylko spełni, a nie przebije oczekiwania rynkowe), efekt dla całego rynku może być dość znaczący.

Sama spółka opublikowała wyniki podtrzymujące siłę sektora AI. Pomijając same dane, które można klasyfikować jako kosmiczne, bardziej istotne jest, że przebiły one i tak bardzo wyśrubowane oczekiwania analityków. Bardzo dobrze wyglądają też statystyki dotyczące marż oraz prognozy na kolejny kwartał. Jak na razie inwestorzy ignorują rosnącą konkurencję. Sama spółka nie pozycjonuje się już jako producent chipów, ale repozycjonuje się w kierunku producenta centrów danych, coraz potrzebniejszych przy rosnącym zapotrzebowaniu na usługi AI.

Podsumowując, taka dynamika wzrostu nie jest do utrzymania w dłuższym okresie, jakkolwiek w najbliższych kwartałach pozycja Nvidii wydaje się niezagrożona.

Ciekawym trendem związanym też z dobrymi wynikami Nvidii są ostatnie silne zwyżki spółek z sektora energii. Inwestorzy coraz mocniej dostrzegają rosnące zapotrzebowanie na energię z punktu widzenia postępującej rewolucji AI.

Gdzieś w tle w minionym tygodniu, w cieniu oczekiwań na wyniki Nvidii, opublikowane zostały minutes z posiedzenia Fedu. Wskazały one na niepewność członków FOMC dotyczącą dalszej dynamiki inflacji i tzw. lepkości cen w amerykańskiej gospodarce. A rosnąca niepewność oznacza, że członkowie FOMC będą na najbliższych posiedzeniach dużo mniej skłonni do decyzji idących w kierunku poluzowania parametrów polityki monetarnej. Jest to jednak scenariusz dość mocno znany na rynkach i nie powinien obecnie silnie ważyć na zachowaniu indeksów.

Przed nami krótszy, dla wielu urlopowy tydzień. Raczej nie oczekuję silnych zmian na krajowym rynku akcji. Katalizatorem zwyżek może być jedynie kontynuacja obserwowanego w czwartek odreagowania w sektorze bankowym, chociaż obecnie trudno mi fundamentalnie zidentyfikować jego trwałe uzasadnienie – poza dość silną skalą przeceny części banków w trakcie ostatnich sesji.

Gdy udział krajowego kapitału będzie nieco mniejszy, to w nadchodzącym tygodniu kluczowa będzie rola inwestorów zagranicznych i tendencji na rynkach bazowych.

Okiem eksperta
Ryzyka polityczne dla rynków: bliższe i dalsze
Materiał Promocyjny
Monika Kania: Wzmacniamy obecność na rynkach
Okiem eksperta
Obniżka we wrześniu czy nie?
Okiem eksperta
To jeszcze nie koniec korekty. WIG20 wymaże tegoroczny wzrost?
Okiem eksperta
Dominacja jednej spółki w USA
Materiał Promocyjny
ESG w Logistyce - budowanie zrównoważonych praktyk biznesowych
Okiem eksperta
Siła tkwi w prostocie. Przykłady GE, VW czy Siemensa to potwierdzają
Okiem eksperta
W poszukiwaniu beneficjentów „rewolucji AI”