[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]
Pierwszy dzień III kwartału tego roku rozpoczyna się całkiem dobrze dla posiadaczy akcji, bowiem nie widać specjalnie chęci realizacji pokaźnych zysków wypracowanych na przestrzeni ostatnich kilkunastu tygodni. W efekcie indeksy za Oceanem zamykają się na niewielkich plusach, z kolei giełdy w Azji zakończyły dzień wokół środowego zamknięcia. Na bazie całkiem byczych nastrojów na rynku, pozytywnie skorelowana z nimi para EUR/USD również cechuje się presją na osłabianie amerykańskiej waluty. Nadal nierozstrzygnięta pozostaje sytuacja na rynku surowców, gdzie główny jej instrument ropa naftowa na przemian przebija poziom 70 USD za baryłkę, po czym powraca poniżej tej bariery. Przed nami niezwykle bogaty kalendarz makroekonomiczny dnia. Na pierwszy plan wysuwa się decyzja EBC w sprawie stóp procentowych (prognoza: stopy bez zmian) oraz komunikat jego prezesa J.C. Trichet po posiedzeniu. Krótko po decyzji światło dzienne ujrzy seria danych z USA, z których na szczególną uwagę zasługują: liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 612 tysięcy), czerwcowa zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (-370 tysięcy) oraz majowe zamówienia na dobra trwałego użytku (prog. 1,1% m/m).
[b]Sytuacja techniczna EUR/USD:[/b] Podczas środowej sesji amerykański dolar oraz japoński jen traciły w stosunku do wszystkich głównych walut. Publikacja danych o chińskich zamówieniach w przemyśle sprowokowała wzrost apetytu na ryzykowne aktywa. W tym momencie chciałbym zacytować jednego z głównych strategów Bank of New York, który powiedział, że „mądry” pieniądz już dawno znajduje się na rynkach krajów rozwijających się, czyli tam, gdzie stopa zwrotu za ryzyko jest relatywnie wysoka. Na sesji w Azji para EUR/USD przetestowała czterotygodniowe maksimum po tym jak na rynku pojawiła się plotka, że Chiny ponownie zastanawiają się nad stworzeniem globalnej waluty, która mogłaby być alternatywą dla dolara. Aktualnie para znajduje się na poziomie $1,4100 i dziś uwaga inwestorów będzie zwrócona na dane o stopie bezrobocia w USA i Eurolandzie. Decyzja ECB w sprawie stóp procentowych nie powinna znacząco wpłynąć na układ sił na rynku. Para GBP/USD konsoliduje się poniżej poziomu $1,6500, a to może zapowiadać głębszą korektę w kierunku $1,6320. Pokonanie tego poziomu otworzyłoby drogę do testu drugiego dość silnego wsparcia $1,6250.
[b]RYNEK KRAJOWY[/b] Trudno szukać racjonalnego uzasadnienia dla wczorajszego wyczynu złotego, który w obliczu braku informacji aprecjonował do euro i dolara o przeszło 10 gorszy. I choć sam kierunek nie powinien zaskakiwać, to już dynamika i impet z jakim polska waluta odzyskiwała siły skłania do pogłębionych refleksji. Warty podkreślenia jest fakt, że owa siła rodzimej waluty nie jest pochodną jej wewnętrznej wartości, ale raczej dużego przepływu kapitału portfelowego przez rynki emerging markets. Taki scenariusz potwierdzają zachowanie lokalnych walut, które podobnie jak złoty umacniały się o kilka procent. Wsparciem dla kupujących złotego są spadające wartości CDS-ów oraz spadek rentowności na całej krzywej dochodowości (szczególnie jej krótki koniec). Indeks WIG20 zamknął się na blisko 1% plusie, jednak przy cały czas śladowych obrotach.
[b]Sytuacja techniczna złotego:[/b] Nocne kwotowania przyniosły nowe dołki na parach z udziałem złotego. Para USD/PLN odnowiła swoje minimum w okolicach poziomu 3,0650 i aktualnie poziom ten wyznaczył krótkoterminowe wsparcie. Dzisiejsza sesja rozpoczęła się od nieznacznego osłabienia złotego, co wygląda raczej na realizację zysków po wczorajszych spadkach niż głębszą korektę. Z punktu widzenia intra day silnym oporem jest poziom 3,1650, który warto wykorzystać do realizacji bieżącej sprzedaży. Wspólna waluta także została mocno przeceniona do złotego, chociaż na globalnym rynku utrzymywał się na czterotygodniowych szczytach w stosunku do dolara. Rynek nie przewiduje w najbliższym czasie żadnych negatywnych danych z polskiej gospodarki, a to z kolei zwiększyło zainteresowanie polska walutą. Krótkie wskaźniki pokazują na mocne wykupienie rynku, co zapowiada konsolidację z lekką presją na osłabienie złotego. Wsparcie na dziś widzimy w okolicach wczorajszych dołków, natomiast kluczowy opór znajduje się na poziomie 4,4150.