[b]Pod dyktando ważnych figur[/b]
Do godziny 16:00 główna para walutowa zniosła prawie całą wczorajszą falę wzrostową. Kurs EUR/USD spadł z ostatniego lokalnego maksimum na poziomie 1,4200 do okolic 1,4000. Sentyment do dolara podtrzymywały dziś publikowana stopa bezrobocia, która wyniosła 9,3%, wobec konsensusu analityków na poziomie 9,4%, Inflacja PPI dla Strefy Euro, która wyniosła -5,8% r/r, wobec -5,6% oczekiwanych, a także zgodne z oczekiwaniami utrzymanie stopy procentowej EBC na poziomie 1%. Decydujące dla spadku EUR/USD okazały się jednak słabe dane z amerykańskiego rynku pracy, które skłoniły inwestorów do powrotu w nominowane w dolarach bezpieczne aktywa. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA wyniosła -467 tys. Oczekiwano -363 tys.
[b]Odbicie na parach złotowych[/b]
W dniu dzisiejszym, zgodnie z oczekiwaniami obserwujemy odbicie na parach złotowych. Od wczorajszego minimum na poziomie 4,3354 kurs EUR/PLN wzrósł jak dotąd do 4,3775. Analogiczna sytuacja jest w przypadku relacji dolara do naszej waluty. O godzinie 15:53 para USD/PLN notowała poziom 3,1188, wobec 3,0696 na koniec środy. Dane z amerykańskiego rynku pracy nie wpłynęły znacząco na dzisiejsze zachowanie złotego. Możliwe jednak, że ze względu na tymczasowe pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych, korekta potrwa trochę dłużej.
Andrzej Sowiński