Ceny długu lekko wzrosły, wspierane przez aukcję zamiany, na której resort sprzedał papiery 10-letnie za prawie 2 miliardy złotych. - Jak eurodolar spada, to maleje apetyt na ryzyko, a jak inwestorzy się boją, kupują dolara. (...) Do tego zaczęły się wakacje, a z nimi spadła płynność i zainteresowanie na rynku - powiedział dealer długu w Banku Millennium SA, Tomasz Niemiec.
Pod koniec europejskiej sesji euro odrobiło większość strat wobec dolara, co wsparło kurs złotego wobec euro. Wyższy poziom apetytu na ryzyko osłabia dolara, a wzmacnia waluty rynków wschodzących.
Rentowności obligacji spadły środę o 1-2 punkty bazowe, wsparte przez wyniki aukcji zamiany, uważają dealerzy. - MF sprzedało prawie 2 miliardy 10-letnich papierów na aukcji, co odczytuję jako sukces (w obecnych warunkach rynkowych) - powiedział dealer długu w PKO BP SA, Marek Kaczor.
Na środowym przetargu zamiany Ministerstwo Finansów (MF) nie sprzedało oferowanych 5-letnich obligacji. Sprzedało natomiast 10-letnie obligacje o wartości 1,98 miliarda złotych, przy średniej rentowności około 6,30 procent, odkupując w zamian obligacje zapadające w 2009 roku.
Zdaniem dealera PKO BP, nastawienie inwestorów zagranicznych wobec Polski poprawiło uplasowanie obligacji za 2 miliardów dolarów, przy bardzo dużym popycie. Nastawienie krajowych inwestorów wobec długu w złotych są dobre, więc ciągu kilku tygodni jest szansa na stabilizację z możliwością wzrostów cen.