ECM: Pierwsze próby złotego w poszukiwaniu swojego "goodwill"?

Publikacja: 15.07.2009 10:49

[b]RYNEK MIĘDZYNARODOWY[/b]

Początek publikacji wyników przedsiębiorstw za II kwartał za Oceanem, tak jak można było się spodziewać przykuwa największą uwagę inwestorów. Jako pierwszy poddany ocenie inwestorów został Goldman Sachs, którego wynik netto był zbieżny z konsensusem rynkowym, przy jednoczesnym zaskakująco wysokim progresie dynamiki przychodów. W tym tygodniu swoimi wynikami pochwalą się ponadto Citigroup, Bank of America, czy też JP Morgan. Rynek akcji w USA po spektakularnej obronie silnego wsparcia na tamtejszych indeksach i dynamicznym odbiciu, nadal nacechowany jest pozytywnymi emocjami. Z konsolidacji próbuje się wybić para EUR/USD, która o poranku, tj. kilka minut po godzinie 8.00 przebiła pierwszy poziom wsparcia 1,4000. Deprecjacja waluty amerykańskiej w świetle powrotu apetytu na ryzyko nie powinna specjalnie dziwić, co dodatkowo znajduje potwierdzenie w spadkach cen bondów za Oceanem, zwłaszcza na długim jej końcu. Z publikacji makro na uwagę zasługują: inflacja konsumencka zarówno z Eurolandu jak i USA. Nieco później do publicznej wiadomości zostanie podana czerwcowa produkcja przemysłowa zza Oceanu, na podstawie której inwestorzy będą szukać potwierdzenia o wychodzeniu największej gospodarki świata z dołka (-0,5% m/m).

O godzinie 08.01 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3989 dolara.

[b]Sytuacja techniczna eurodolara:[/b] ostatnie godziny to prawdziwe przeciąganie liny pomiędzy podażą i popytem. Po nieudanej próbie spadków poniżej figury 1,3900 doszło do reaktywacji popytu na euro i silnych wzrostów cen. Jeszcze przed otwarciem sesji notowania podeszły w okolice lokalnego oporu 1,4050 – 1,4060. Takie podbicie jest bez wątpienia dowodem siły zwolenników mocniejszego euro względem dolara. Dane makro zapowiedziane na drugą część sesji oraz poranny obraz tej pary sugerują jednak, że poranne wzrosty (przed kluczowym rozwinięciem fali wzrostów) mogą jeszcze raz zostać zneutralizowane. Najbliższy obszar wsparcia wykreślić można na wysokości 1,3950 – 1,3970. Kluczowy opór umiejscowiony jest w pobliżu figury 1,4100.

[b]RYNEK KRAJOWY[/b]

Wczorajsza sesja na Książęcej pokazała, że byki stanęły na wysokości zadnia. Po pierwsze posiadaczom akcji udało się obronić na WIG20 silne wsparcie na poziomie 1800 punktów, po drugie 3% zwyżka neguje niebezpieczną formację RGR (dzisiejsze otwarcie na plusie potwierdzają tą tezę). Duże emocje inwestorów budzi silna aprecjacja złotego, który w stosunku do euro konsoliduje się poniżej 4,3000, natomiast wobec dolara jest to odpowiednio poziom 3,0500. Sam kierunek zmian, tj. umocnienie się polskiej waluty nie budzi zdziwienia, pytanie jakie się nasuwa to o zasięg tej fali oraz trwałość tego ruchu. Niemniej to co można zauważyć to fakt, że powrót do wyższych cen bez napływu skrajnie negatywnych informacji z zewnątrz zwolennikom słabszego złotego będzie bardzo trudno osiągnąć powrót kursów na północ.

O godzinie 08.24 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 4,2810, a za dolara 3,0510 złotego.

[b]Sytuacja techniczna na rynku złotego:[/b] godziny sesji nocnej okazały się po raz kolejny bardzo korzystne dla polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN wskutek między innymi pękających pozycji typu stop loss ceny naruszyły dotychczasowe dołki w pobliżu figury 3,0600. Poranne minimum sięgnęło cen rzędu 3,0500 – 3,0550. Z technicznego punktu widzenia jest to finalny etap widocznej od poniedziałku fali aprecjacji. Ważnym katalizatorem zmian pozostaje rynek eurodolara – wyjście tej pary powyżej 1,4100 może wydłużyć falę w kierunku południowym. Na rynku pary EUR/PLN płytki nocny rynek wykorzystany został do definitywnego złamania silnej bariery w rejonie figury 4,3400 i wygenerowania dołków w pobliżu 4,2800. Tu również obraz techniczny nie pozostawia złudzeń – weszliśmy w obszar strategicznych wsparć dla tej pary, które szybko mogą stać się płaszczyzną do reaktywacji długich pozycji. Najbliższy opór to obecnie rejon 4,3220 – 4,3340.

Część makroekonomiczna: Łukasz Leszczyński

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?