Dolar i jen, waluty państw o bliskich zeru stopach procentowych, uważane są przez inwestorów za "bezpieczną przystań" na czas dekoniunktury, jednak gdy nastroje na rynku są lepsze, zazwyczaj ich kurs się osłabia.
Pozytywne wyniki finansowe Goldman Sachs i Intela rynek zinterpretował jako sygnał, że w rozpoczętym właśnie sezonie publikacji wyników również i inne wielkie amerykańskie firmy mogą pozytywnie zaskoczyć graczy.
Goldman Sachs miał w drugim kwartale zysk w wysokości 4,93 dolara na akcję, podczas gdy rynek prognozował 3,49 dolara. Przychody banku wyniosły w drugim kwartale 13,8 miliarda dolarów wobec prognozowanych 11,19 miliarda dolarów.
Po zakończeniu wtorkowej sesji w USA wyniki finansowe opublikował Intel, którego przychody w drugim kwartale wyniosły 8 miliardów dolarów wobec prognozowanych przez analityków 7,27 miliarda dolarów.
- Oczekiwania wobec wyników kolejnych spółek znacznie wzrosły, wpływa to na zwiększenie apetytu inwestorów na ryzyko - powiedział strateg walutowy Commerzbank, Antje Praefcke.