DM IDMSA: Dylemat administracji amerykańskiej

Recesja w gospodarce amerykańskiej wywołuje bardzo poważne napięcia w budżetach stanowych.. Najbardziej "spektakularne" problemy ma Kalifornia, która w celu sfinansowania ponad 26 miliardowego deficytu budżetowego zaczęła emitować własne instrumenty dłużne.

Publikacja: 20.07.2009 12:57

Problem pojawił się w ostatni piątek, kiedy to grupa dużych banków amerykańskich (Bank of America, Citigroup, Wells Fargo i JP Morgan Chase) odmówiły akceptowania tych instrumentów. Jest to prawdopodobnie sygnał z Waszyngtonu, że tego typa polityka finansowania stanowego deficytu nie będzie akceptowana przez rząd federalny. Problem Kaliforni nie jest odosobniony. Ze względu na drastyczny spadek wpływów z podatków inne stany przeżywają podobne problemy. Admnistracja Obamy stoi przed poważnym dylematem. Udzielenie wsparcia finansowego któremukolwiek ze stanów zrodzi oczekiwania na pomoc dla innych stanów. Problem deficytu w federalnym budżecie rozrośnie się w takim scenariuszu do trudnych do wyobrażenia rozmiarów. Już obecnie zaufanie do dolara wisi na włosku, a stopy procentowe utrzymywane są sztucznie na niskim poziomie. Z drugiej strony brak wsparcia dla poszczególnych stanów zmusi je do drastycznych cięć wydatków budżetowych. Spadek wydatków budżetowych wpłynie negatywnie na lokalne gospodarki i spirala recesji będzie się nakręcać. W pierwszym scenariuszu ucierpi przede wszystkim dolar, wierzyciele USA i gospodarka światowa. W skrajnym scenariusz może nastąpić nawet krach dolara. Konsekwencji takiego wydarzenia trudno sobie nawet wyobrazić. W drugim scenariuszu ucierpią przede wszystkim obywatele amerykańscy - wzrośnie bezrobocie, spadnie konsumpcja, nastąpi deflacja cen, banki będą gromadzić gotówkę w obliczu rosnących strat z tytułu rosnącego udziału "złych" kredytów. Gospodarka światowa będzie tak czy inaczej przeżywać trudny okres. W tym tygodniu w centrum uwagi będzie sprawozdanie Bena Bernanke w Izbie Reprezentantów (wtorek) i w Senacie (środa). Będzie to najważniejsze według nas wydarzenie w pierwszej części tygodnia i będzie miało silny wpływ na rynki akcji, obligacji i dolara.

[b]EURPLN[/b]

Waluty z rynków wschodzących korzystają z utrzymujących się pozytywnych nastrojów na rynkach. Trend umocnienia złotego jest kontynuowany. USDPLN zrobił dzisiaj nowe minimum w trendzie spadkowym schodząc poniżej 3,02. Notowania EURPLN oscylują w pobliżu 4,30. Jutro publikowane będą dane o inflacji bazowej za czerwiec. Złoty powinien zachowywać się stosunkowo stabilnie w relacji do euro. Większego ruchu można spodziewać się jutro w reakcji na sprawozdanie szefa Fedu przed komisją finansową w Kongresie.

[b]EURUSD[/b]

Eurodolar kontynuuje trend wzrostowy przebijając dzisiaj rano opór przy 1,42. Po pozytywnej końcówce sesji piątkowej w USA, dobre nastroje na europejskich parkietach utrzymują się. Osłabieniu dolara towarzyszy wzrost rentowności obligacji amerykańskich, wzrost cen ropy, złota, srebra i metali szlachetnych. Spadek notowań dolara może w najbliższym czasie przyśpieszyć w kierunku 1,43. Jutro w centrum uwagi będzie przemówienie Bena Bernanke przed komijsą finansów w Kongresie. Spekuluje się, że szef Rezerwy Federalnej ma przedstawić plan wycofania się z ekspansywnej polityki monetarnej. Nie zmienia to faktu, że Fed nie jest w stanie takiego planu obecnie przeprowadzić (ze wzlgędu na kondycję gospodarki . Dolar powinien dalej zachowywać się jak waluta "carry".

[b]GBPUSD[/b]

Funt korzysta na widocznym osłabieniu dolara. Notowania GBPUSD przebiły strefę oporu przy 1,6450-70. Sentyment do funta poprawił się również z powodu pozytywnego raportu z brytyjskiego rynku nieruchomości. Sprzedający nieruchomości podnieśli ceny oferowane, wobec zwiększonego popytu ze strony kupujących. Funtdolar powinien być w dalszym ciągu silnie skorelowany z eurodolarem i z ogólnym sentymentem na rynkach. W najbliższym czasie możliwy jest test poziomu 1,66. W środę inwestorzy zapoznają się z notatkami po posiedzeniu Banku Anglii.

[b]USDJPY[/b]

Pozytywne nastroje na rynkach utrzymują się po silnych wzrostach w ubiegłym tygodniu. Sesja na tokijskiej giełdzie zakończyła się wzrostami indeksów. Jen osłabia się do wszysktich walut, w szczególności do walut surowcowych. USDJPY zachowuje się relatywnie stabilnie ze względu na utrzymującą się słabość dolara. Jutro o 1:50 publikowane będą notatki z posiedzenia Banku Japonii. Najbliższym oporem na USDJPY będzie linia trendu spadkowego przy 95.

Autor: Wojciech Smoleński

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu