"Złoty w drugiej połowie wtorkowych notowań zyskuje na wartości, reagując na systematyczną poprawę nastrojów na światowych giełdach oraz wzrost kursu EUR/USD. To pozwoliło częściowo zredukować skalę przedpołudniowej realizacji zysków" - poinformował analityk X-Trade Marcin Kiepas.
Według niego znaczącego wpływu na kształtowanie się notowań złotego nie miały dziś, ani dane nt. inflacji bazowej opublikowane przez Narodowy Bank Polski (zgodnie z prognozami inflacja bez cen żywności i energii wyniosła w czerwcu 2,7 proc. r/r), ani też informacje o sprzedaży przez Polskę 10-letnich obligacji o wartości 1,5 mld dol. W tym drugim przypadku, zainteresowanie polskim długiem (popyt sięgnął 5 mld zł) wskazuje, że sentyment do naszego rynku poprawia się, a to powinno w przyszłości przełożyć się na dalsze umocnienie złotego.
"Z punktu widzenia analizy technicznej, wtorkowe wahania nie zmieniają układu sił na wykresach USD/PLN i EUR/PLN. Wczorajsze naruszenie istotnych barier popytowych, jakie były zlokalizowane na poziomie 3 zł (psychologiczna bariera) i 4,24 zł (dołek z kwietnia br.), wskazuje na przewagę kupujących. Jednak znaczenie tych barier oraz krótkoterminowe wyprzedanie pozwala oczekiwać, że przed dalszym umocnieniem polskiej waluty, może mieć miejsce kilkudniowa realizacja zysków" - ocenił Kiepas.
We wtorek ok. godz. 16:15 jedno euro wyceniano na 4,2653 zł, a dolara na 2,9997 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4220.
We wtorek o godz. 9:20 jedno euro kosztowało 4,2521 zł, a dolar 2,9939 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4206.