"Spodziewam się dziś zamknięcia złotego w okolicach poziomu 4,17-4,18 za euro, a czynnikami decydującymi o kształtowaniu notowań będą dane z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli jednak będą dobre, to złoty może kontynuować trend wzrostowy i trwale złamać poziom 4,16 za euro" - powiedział analityk Banku BGŻ Piotr Popławski.
Złotemu sprzyjają obecnie nastroje inwestorów, ponieważ mimo realizacji zysków na polskiej giełdzie parkiety na świecie nadal trzymają się dobrze. Dlatego do godziny 14:30, czyli publikacji w USA inwestorzy najprawdopodobniej ponownie będą opierać swoje decyzje na tych nastrojach.
"Pewnym wsparciem dla złotego jest też wczorajsza decyzja Banku Centralnego Czech o obniżce stóp procentowych, podnosi bowiem atrakcyjność Polski do prowadzenia transakcji carry trade. Szczególnie, że w naszym kraju nie należy spodziewać się redukcji stóp co najmniej do września" - podsumował Popławski.
W piątek godz. 09:20 za jedno euro płacono 4,1600 zł, a za dolara 2,8931 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4369.
W czwartek ok. godz. 16:15 za jedno euro płacono 4,1420 zł, a za dolara 2,8861 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,4352.