Kursy EUR/PLN oraz USD/PLN na zakończenie piątkowej europejskiej sesji po publikacji oficjalnych danych z amerykańskiego rynku pracy kształtował się w okolicach poziomów odpowiednio: 4,0700 oraz 2,7200.
Na początku tygodnia widać było, że inwestorzy szybko zapomnieli o problemach finansowych Dubai World, zdając sobie sprawę, że z fundamentalnego punktu widzenia informacje te nie mają zbyt dużego znaczenia. Dodatkowo nastroje zostały poprawione przez doniesienia, że spółka Dubai World z rządową pomocą finansową zamierza zrestrukturyzować część swojego zadłużenia.
Sytuacja ta sprzyjała walutom krajów wchodzących w tym złotemu. Z technicznego punktu widzenia kurs EUR/PLN w dalszym ciągu ma przed sobą do sforsowania bardzo silny poziom wsparcia tj. 4,06, będący 50% zniesieniem zapoczątkowanej w połowie 2008 roku fali wzrostowej. Przebicie tego poziomu praktycznie otwiera drogę do dalszej zniżki notowania tej pary walutowej nawet poniżej 4 złotych. Z kolei kurs USD/PLN w dalszym ciągu porusza się w spadkowym kanale wahań, schodząc w okolice jego dolnej bandy.
Z danych jakie w tym tygodniu poznaliśmy warto wspomnieć o odczycie dynamiki polskiego PKB za trzeci kwartał. Wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł w tym okresie 1,7% r/r, podczas gdy rynek oczekiwał wyniku na poziomie 1,3% r/r. Rezultat ten pozwolił Polsce na zachowanie miana jedynej gospodarki europejskiej, której w ujęciu rocznym udało się uniknąć recesji. Informacja ta nie wpłynęła jednak istotnie na kurs złotego.
W kolejnych dniach poznaliśmy także odczyt indeksu PMI dla przemysłu w Polsce. Wyniósł on w listopadzie 52,4 pkt, podczas gdy prognozowano wynik na poziomie 49,2 pkt. Rezultat pozytywnie zaskoczył rynek, gdyż wynik powyżej 50 pkt, wskazuje, że dany sektor przechodzi z fazy recesji do fazy ekspansji. Jest to pierwszy odczyt od 19 miesięcy, znajdujący się powyżej tej granicy.