Jeszcze rano kurs GBP/USD kształtował się poniżej poziomu 1,6200, inwestorzy obawiali się bowiem, iż minister obniży prognozy brytyjskiego PKB i podwyższy szacunki potrzeb pożyczkowych kraju na bieżący i przyszły rok. W oczekiwaniu na komunikat notowania funta próbowały odrobić część strat , co wyciągnęło chwilowo jego kurs względem dolara w okolice 1,6350.
Wystąpienie A. Darling‘a potwierdziło jednak część obaw inwestorów, w efekcie czego notowania tej pary walutowej powróciły z powrotem w pobliże poziomu 1,6200. Minister zrewidował w dół prognozę dynamiki PKB w bieżącym roku z -3,25%/-3.75% do -4,5%. Lekko w górę zostały podniesione szacunki potrzeb pożyczkowych brytyjskiej gospodarki – w tym roku wyniosą one 178 mld funtów funtów wobec założeń na poziomie 175 mld funtów, w przyszłym natomiast pozostaną praktycznie niezmienione i wyniosą 176 mld funtów (wcześniej zakładano poziom 173 mld GBP).
Eurodolar zdołał dziś obronić się przed spadkiem pod poziom 1,4700 i przez większość dnia konsolidował się powyżej tej wartości. Inwestorzy uspokoili się po wczorajszych informacjach o obniżce ratingu Grecji i nie zareagowali nawet zdecydowanie na wiadomość, iż agencja Standard&Poor’s zdecydowała się obniżyć perspektywę ratingu Hiszpanii ze stabilnej do negatywnej, co oznacza, iż ocena długu tego kraju jest zagrożona obniżką przy następnej rewizji.
Informacja z Hiszpanii silniej niż w Eurodolara uderzyła w notowania walut europejskich rynków wschodzących. Problemy fiskalne krajów takich jak Grecja czy Hiszpania i związane z nimi reakcje agencji ratingowych przypominają bowiem inwestorom o słabej kondycji finansów publicznych w większości gospodarek naszego regionu. Po południu mogliśmy obserwować więc spadek wartości złotego aż do poziomu 4,1700 PLN za EUR.
Osłabił się również forint węgierski, a kurs EUR/HUF zwyżkował do 276,00. Forinta pociągnęła w dół dodatkowo publikacja raportu z ostatniego posiedzenia Banku Węgier, z której wynika, iż tamtejsze władze monetarne nie wykluczają dalszych obniżek kosztu pieniądza. Stosunkowo najstabilniej zachowywała się dziś korona czeska, której kurs w stosunku do euro nie przebił wczorajszych maksimów, zwyżkując dziś w okolice 25,80.