W ciągu 8-miu miesięcy indeks S&P 500 wzrósł aż o 67%. Można odnieść wrażenie, że system finansowy w USA działa wspaniale, natomiast przecena z lat 2007-2009 to była tylko lokalna korekta w długoterminowym (np. 30-letnim) trendzie wzrostowym. Natomiast FED znalazł ekonomiczne perpetum mobile w postaci taniego papieru i farby drukarskiej.
Byki oczekujące na kontynuację 8-miesięcznego trendu wzrostowego siedzą na beczce wypełnionej prochem a lont już się tli.
Wczorajsza sesja na GPW w Warszawie przyniosła spadki do poziomu 2320pkt. Ze szczytu z 4-go grudnia na poziomie 2453pkt. indeks WIG20 spadł o 133 punkty. Na wykresie pojawiła się spadkowa piątka. Na gruncieteorii fal jest to pierwszy krótkoterminowy sygnał sprzedaży. Przecena nie skończy się na pierwszej spadkowej piątce. W optymistycznym scenariuszu czeka nas odbicie w postaci wzrostowej trójki i potemjeszcze jedna spadkowa piątka. Może ona osiągnąć dolne ograniczenie kilkumiesięcznego kanału trendowego – znajduje się obecnie na poziomie około 2270pkt. Wygląda więc na to, że w grudniu nie zobaczymy nowych szczytów.
[link=http://www.parkiet.com/galeria/7,1,877798.html][obrazek=/materialy/an-tyg-01x.jpg]
Wykres 1. Indeks najpłynniejszych i największych spółek WIG20[/link]