[link=http://www.parkiet.com/galeria/7,2,879460.html]Zobacz Wykres 2. - Kurs EUR/USD w skali tygodniowej[/link]
Na wykresie tygodniowym zauważyć można, że kurs EUR/USD zamknął tydzień poniżej 15-okresowej średnie kroczącej, która „prowadziła” trend wzrostowy przez niemal pół roku (wykres 2). Dodatkowo notowania wyhamowały trend wzrostowy na 76,4% zniesieniu Fibonacciego całego ruchu spadkowego od historycznego szczytu na poziomie 1,6038 do dołka na poziomie 1,2379. Nie jest to silny techniczny sygnał, jednak warto mieć go na uwadze.
[link=http://www.parkiet.com/galeria/7,3,879460.html/]Zobacz Wykres 3. - Kurs EUR/USD w skali tygodniowej[/link]
Przechodząc na skalę dzienną, dostrzec można trzy bardzo ważne zależności, które dodatkowo przemawiają za kontynuacją korekty notowań EUR/USD. Przede wszystkim obserwujemy dywergencję pomiędzy kursem a oscylatorem RSI. Podczas gdy rynek eurodolara zwyżkował atakując strefę 1,50-1,51, oscylator RSI sugerował, że ruch ten traci impet i rośnie prawdopodobieństwo korekty. Drugą ważną obserwacją jest przebicie „szybkiej” wzrostowej linii trendu (wykres 3) . Najważniejsze jednak wydają się wnioski płynące z klasycznej teorii Dowa. Według niej, rynek znajduje się w trendzie wzrostowym do momentu aż można zaobserwować sekwencję nowych wyższych szczytów i wyższych dołków. W chwili obecnej doszło do załamania takiej struktury. Jest to kolejny powód, który każe nam zmienić nastawienie względem amerykańskiej waluty. Obecnie spodziewamy się korekty na rynku EUR/USD. Uważamy, że kurs szybko może zniżkować nawet w okolice poziomu 1,4300.
[b]2. Analiza fundamentalna[/b]
Za zniżką kursu EUR/USD przemawia również analiza fundamentalna. Ostatnie reakcje kursu tej pary walutowej na publikacje danych z USA wskazują, że powraca naturalna zależność zgodnie z którą dolar zyskuje na wartości po lepszych od oczekiwań odczytach wskaźników z amerykańskiej gospodarki, natomiast traci, gdy okazują się one gorsze. Taką zależność obserwowaliśmy już po prezentacji raportu z amerykańskiego rynku pracy oraz po odczycie dynamiki sprzedaży detalicznej i indeksu nastrojów konsumentów sporządzanego przez Uniwersytet Michigan. Dane te okazały się lepsze od oczekiwań i to właśnie po ich odczytach dokonała się duża część ostatniego ruchu spadkowego kursu EUR/USD. Taka reakcja wartości euro względem dolara, przeciwna do tej obserwowanej przez ostatni rok, wynika z tego, iż inwestorzy zaczęli grać na podwyżki stóp procentowych w USA.