FMCM: Aprecjacja dolara trwa nadal

Publikacja: 18.12.2009 16:36

Dobre dane z USA…

Kończący się tydzień był trzecim z rzędu, kiedy waluta amerykańska zyskiwała na wartości. Jednak jedynie do pewnego stopnia było to uzasadnione przez napływające dane makro, ponieważ wiadomości z USA nie były już tak rewelacyjne jak wcześniej. Wprawdzie dynamika produkcji przemysłowej za oceanem wzrosła mocniej od oczekiwań, bo wyniosła 0,8% m/m (spodziewano się 0,5%), inflacja PPI okazała się być wyższa od prognoz (wyniosła 1,8% m/m przy oczekiwaniach na poziomie 0,8%), a indeks FED z Philadelphii wzrósł do 20,4 pkt (spodziewany odczyt wynosił 16 pkt), ale z drugiej strony pojawiły się także słabsze wiadomości.

…ale były też słabe

Do tych nieco gorszych danych z pewnością można zaliczyć indeks NY Empire State, którego wartość spadła niespodziewanie mocno do 2,55 pkt (oczekiwano 24 pkt). Ponadto rozczarowały dane o napływie kapitału długoterminowego do USA, ponieważ spadły do poziomu 20,7 mld USD (spodziewano się 50 mld), jak również z rynku pracy, gdzie niespodziewanie wzrosła liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych do 480 tys. (spodziewano się spadku do 465 tys.).

Niektóre dane bez wpływu

W tym tygodniu pojawiły się również dane, które nie miały większego wpływu na zachowanie inwestorów, mimo iż zwykle jest inaczej. Ze Strefy Euro takimi informacjami były dynamika produkcji przemysłowej (wyniosła -11,1% r/r), indeks ZEW (osiągnął wartość 50,4 pkt, podczas gdy rynek spodziewał się 50 pkt), a także wstępne wartości indeksów PMI (dla usług wzrósł do 53,7 pkt, a dla produkcji 51,6 pkt). Natomiast ze Stanów Zjednoczonych była nią inflacja CPI, która okazała się być zgodna z oczekiwaniami i wyniosła 0,4% m/m.

Poprawa w nieruchomościach w USA

Ponadto napłynęły dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. W tym tygodniu poznaliśmy liczbę wydanych pozwoleń na budowę oraz liczbę rozpoczętych budów. Wartości obu wskaźników wzrosły w porównaniu z poprzednimi odczytami, choć w pierwszym przypadku okazały się być lepsze od prognoz, a w drugim gorsze.Decydujący komunikat FOMC

Jednak najważniejszym wydarzeniem ostatnich dni było środowe posiedzenie FOMC, na którym zapadła decyzja o pozostawieniu stóp procentowych w USA na poprzednim poziomie. Takiej decyzji spodziewał się rynek, natomiast o wiele bardziej wyczekiwano na komunikat po posiedzeniu. W ogłoszonym dokumencie znalazło się zapewnienie, że stopy w USA nadal przez długi czas pozostaną na niskim poziomie. Pojawiła się również informacja, że FED będzie na początku przyszłego roku ograniczał programy płynnościowe.

Dalsze znaczne spadki EUR/USD

Praktycznie przez większość tygodnia na wartości zyskiwała waluta amerykańska. Wprawdzie pojawiały się próby odreagowania spadków kursu EUR/USD, ale były one szybko wykorzystywane przez podaż, a kurs schodził nadal niżej. Ostatecznie pod koniec tygodnia znalazł się w rejonie poziomu 1,4350, a więc po raz kolejny tydzień przyniósł mocne spadki tej pary.

Zaskakująca produkcja przemysłowa w Polsce

W tym tygodniu napłynęło również kilka wiadomości z polskiej gospodarki. Najbardziej zaskakującą informacją była dynamika produkcji przemysłowej, która wzrosła o 9,8% r/r, a nie jak się spodziewano o 6,2%. Ponadto poznaliśmy dane o inflacji CPI (wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 3,3% r/r) oraz PPI (wyniosła 2% r/r przy oczekiwaniach 2,2%), a także dynamice przeciętnego wynagrodzenia, która wyniosła 2,3% r/r (spodziewano się 2,9%). Niestety, mimo ogólnego pozytywnego wyrazu tych danych, nie miały one zbyt dużego wpływu na naszą walutę.

Kontynuacja deprecjacji złotego

Ostatnie dni przyniosły kontynuację trendu z poprzedniego tygodnia, czyli osłabianie złotego. Kurs EUR/PLN na początku walczył jeszcze z poziomem 4,15, ale w ostatecznie go przebił, co skutkowało szybkim wzrostem do okolic 4,23. Kolejne dni przyniosły spore wahania wokół tego poziomu, a pod koniec tygodnia EUR/PLN znajdował się w pobliżu 4,19. Z kolei na parze USD/PLN spore wahania obserwowaliśmy jedynie w pobliżu 2,88. Pozostałe dni to głównie spadek wartości naszej waluty, a ostatecznie kurs na koniec tygodnia znajdował się w okolicy 2,92.

Dariusz Pilich

FMC Management

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?