Kurs EUR/PLN w ostatnich dniach nie tyle konsekwentnie spada (takiego scenariusza można by oczekiwać, biorąc pod uwagę wzrost apetytu na ryzyko na rynkach), co raczej podlega silnym wahaniom w przedziale 4,065-4,10. Trudno jednak na tej podstawie prognozować, że jest to zapowiedź nieuchronnego osłabienia naszej waluty. Na korzyść złotego wciąż przemawia sporo czynników, takich jak relatywnie dobre odczyty makro, jak i mający już miejsce (na razie spokojny) wzrost rynkowych stóp procentowych.
Kursowi złotego zaszkodzić mógłby właściwie jedynie atak "awersji do ryzyka" na globalnych rynkach. Na razie na taki czarny scenariusz nie wskazuje stabilna sytuacja na rynku eurodolara. Wczoraj kurs tej pary walutowej w niewielkim stopniu zareagował na dawkę danych gospodarczych z USA. Wzrost zamówień w przemyśle okazał się w listopadzie nieco większy od prognoz.
Także dzisiaj inwestorzy nie będą mogli narzekać na brak danych makro, szczególnie ze strefy euro. Poznamy m.in. najnowsze odczyty wskaźnika PMI dla sektora usług, dane o zamówieniach w przemyśle oraz inflację PPI.
[link=http://www.parkiet.com/temat/36.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_komentarze.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/temat/79.html][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_notowania.jpg][/link][link=http://www.parkiet.com/forum/viewforum.php?f=6&sid=d11ee4d5cde6d5d9d08e767600a6d338][obrazek=/materialy/stopka_artykuły/waluty_forum.jpg][/link]