Euro przebiło granicę 4,1 zł

Za wspólną walutę około 11:30 płacono na rynkach już ponad 4,1 zł. Złoty jest najsłabszy od końca stycznia

O godzinie 11:58 kurs USD/PLN, po wzroście o 2,3 gr, testował poziom 2,9937 zł. Kurs EUR/PLN testował natomiast poziom 4,0992 zł, co również oznacza wzrost o 2,3 gr.

W piątek dolar umocnił się wobec koszyka głównych walut do najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy. Nasilający się niepokój o zadłużenie peryferyjnych państw strefy euro zwiększył awersję do ryzyka.

O rosnących obawach rynku związanych z kondycją fiskalną niektórych państw strefy euro świadczyła zwiększająca się różnica między rentownościami obligacji greckich i niemieckich. W piątek przez południem wzrosła ona do 368 punktów bazowych.

Do pogorszenia nastrojów przyczyniły się również głębokie zniżki na Wall Street i czwartkowa informacja o niespodziewanym wzroście liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych w USA.

Euro osiągnęło w piątek się najsłabszy kurs wobec dolara od maja 2009 roku.

Euro umocniło się przejściowo wobec franka szwajcarskiego, gdyż zdaniem dealerów Bank Szwajcarii kupił euro za franki, w reakcji na spadek kursu euro do najniższego od października 2008 roku poziomu wobec franka.

Szwajcarski bank centralny, który przeprowadzał interwencje walutowe w 2009 roku, zapowiadał wcześniej, że będzie zapobiegał nadmiernemu umocnieniu franka wobec wspólnej waluty. Rzecznik banku odmówił komentarza.

Inwestorzy czekają na dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA. Analitycy prognozują, że liczba etatów zwiększyła się o 5.000.

O godzinie 11.47 euro wyceniano na 1,3683 dolara, a dolara na 89,48 jena wobec odpowiednio 1,3734 dolara i 88,95 jena na zamknięciu czwartkowego handlu w Nowym Jorku.

WIG20 spada już o prawie 3,4 proc. Ze spółek z głównego indeksu wyraźnie rośnie tylko Telekomunikacja Polska, po wczorajszym załamaniu kursu akcji. Dość mocno maleje wartość akcji KGHM (o 4,4 proc.). BRE Bank spada o 4,6 proc.

- Skala ostatniej przeceny akcji oraz surowców sugeruje, że globalne rynki rozpoczęły korektę kilkunastomiesięcznych wzrostów. W tej sytuacji ryzyko pogłębienia realizacji zysków na złotym jest duże. W tej chwili dotyczy to przede wszystkim pary USD/PLN. Wczoraj kurs zdecydowanie wybił się powyżej bariery podażowej 2,9265-2,9338 zł, jaką wyznacza pięć kolejnych lokalnych szczytów utworzonych na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy. Jeżeli ten silny sygnał kupna dolara nie zostanie najpóźniej zanegowany na początku przyszłego tygodnia, to droga do 3,10-3,15 zł będzie otwarta - uważa Marcin R. Kiepas, analityk z X-Trade Brokers DM S.A