Taki scenariusz był w ostatnich dniach dyskontowany w notowaniach złotego i można uznać, że już w dużej mierze został wliczony w wartość polskiej waluty. Z tego względu nie powinien prowadzić do dalszego, zdecydowanego jej osłabienia. Z drugiej strony jednak perspektywa rychłych obniżek stóp i sygnały wyraźnego spowolnienia z pewnością nie będą zachęcać do kupowania naszej waluty, dlatego zmalał jej potencjał aprecjacyjny na najbliższy kwartał.
Czynniki wewnętrzne jeszcze w przyszłym tygodniu będą decydować o notowaniach złotego za sprawą zaplanowanego na wtorek i środę posiedze-
nia RPP. Rada prawdopodobnie jeszcze wstrzyma się z obniżką stóp, by nie podejmować decyzji na podstawie publikacji jednego wskaźnika, jednak z pewnością wyraźnie zasygnalizuje możliwość podjęcia takiego kroku w najbliższej przyszłości. Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się cięcie stóp w październiku, a następnie w listopadzie, kiedy poznamy najnowszą projekcję inflacji. Takie kroki będą prowadzić do obserwowanego m.in. w ostatnich dniach dalszego wystromienia krzywej dochodowości na rynku polskiego długu.