Wsparciem dla byków były wieści płynące zza granicy. Rynek liczy na pozytywne wieści ze Starego Kontynentu. Dziś dojdzie do spotkania ministrów finansów strefy euro. Inwestorzy żyją nadziejami, że pojawią się pozytywne rozstrzygnięcia w sprawie pomocy dla Grecji. Jak poinformowali przedstawiciele eurolandu, ministrowie finansów strefy euro udzielą wstępnej zgody na wypłacenie Grecji 44 mld EUR z funduszu ratunkowego. Pieniądze mogą zostać wypłacone 5 grudnia, jednak nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Kwota 44 mld EUR to suma połączonych trzech transzy pomocy finansowej dla Grecji: 31,1 mld EUR które miało być wypłacone w II kwartale, 5 mld EUR z III kwartału i 8,3 mld EUR zaplanowane na IV kwartał 2012 roku.
Powraca temat hiszpańskich banków
Mniej jednoznaczne wiadomości napłynęły z Madrytu. Z jednej strony inwestorzy dowiedzieli się, ze odsetek złych kredytów będących w posiadaniu hiszpańskich banków wzrósł we wrześniu do rekordowego poziomu 10,7 proc., jednak z drugiej strony atmosferę studził wiceminister gospodarki, który poinformował w poniedziałek, że jego kraj będzie prawdopodobnie potrzebował mniej niż 40 mld euro pomocy z europejskiego funduszu ratunkowego aby rekapitalizować swoje banki.
Inwestorzy wierzą w plan Obamy
Z kolei, za oceanem inwestorzy zaczynają wierzyć, że uda się uniknąć tzw. klifu fiskalnego, czyli cięcia wydatków rządowych połączonego z podwyższeniem podatków. Ponadto prezydent Barack Obama wyraził nadzieję, że w Kongresie uda się osiągnąć porozumienie w sprawie budżetu. Jaki będzie ostateczny kształt tego pojedynku w Kongresie, pokażą najbliższe dni. Niemniej rynek skupił się głównie na pozytywnych wiadomościach, dlatego jest to optymistyczny sygnał dla inwestorów, którzy wierzą w dalszy wzrost indeksów giełdowych oraz euro.
EUR/USD
Zauważalna poprawa miała miejsce już w poprzednim tygodniu, gdzie notowania pary walutowej wybyły się z klina. Tym samym pojawiło się ziarno nadziei na przejęcie zdecydowanej przewagi przez byki. Teraz już nie mamy wątpliwości, że realizujący się przed naszymi oczami scenariusz wzrostowy to wynik przejęcia sterów przez popyt. Tym bardziej, że w ciągu sesji zostały ustalone nowe maksima, które potwierdzają siłę trendu. Tym, którzy nie zdążyli wsiąść do rozpędzającego się pociągu, nie są jeszcze na pozycji spalonej. Układ kresek na wykresie wskazuje, że to nie koniec wzrostów. Obecnie celem byków jest 1,2885.
GBP/USD
Próbę odreagowania po długotrwałych spadkach, obserwujemy również na rynku GBP/USD. Na wykresie godzinnym w powolnym tempie kształci się formacja spodka, która ma wymiar pro wzrostowy. Uważam, że w najbliższym czasie jest duża szansa na realizację tej figury. Potwierdzeniem tego scenariuszu będzie przełamanie ważnego oporu na wysokości 1,5915-1,5920. Obecnie ta strefa sprawia dość wyraźny problem dla kupujących, niemniej w dłuższym horyzoncie czasowym ten poziom powinien być sforsowany. Jeśli ta analiza ulegnie materializacji, koeljnym celem byków będzie 1,6015