W reakcji na dane złoty stracił, wracając ponad poziom 4,10 wobec euro. Dalej zyskiwały natomiast krajowe obligacje, dyskontując nasilone oczekiwania na obniżki stóp procentowych. Mogą one się zwiększyć zarówno w odniesieniu do skali całego cyklu łagodzenia polityki pieniężnej, jak i w kwestii przyszłotygodniowej decyzji RPP. Niewykluczone, że część rynku będzie się spodziewać obniżki większej niż 25 pkt bazowych, którą zakłada obecnie konsensus. Mimo że wśród członków RPP pojawiły się głosy wspierające cięcie o 50 pkt bazowych, przegłosowanie takiego wniosku wydaje się wciąż mało prawdopodobne. To zaś może sprawić, że decyzja o 25 pkt bazowych w przypadku rynku obligacji wręcz spowoduje krótkoterminową korektę. Warto jednak pamiętać, że pole do wzrostu rentowności w najbliższym czasie pozostaje wciąż niewielkie, co wiąże się z niesłabnącym apetytem na papiery skarbowe.

Z kolei w przypadku eurozłotego w dalszym ciągu nie widać przestrzeni do pogłębienia spadków i trwałego zejścia pod poziom 4,10. W razie pogorszenia nastrojów inwestycyjnych na świecie bardziej prawdopodobny wydaje się powrót na wyższe poziomy nad 4,12. Impulsem do tego mogą być liczne publikacje danych zaplanowane na przyszły tydzień, w tym PMI z Polski, który może spaść do najniższego poziomu od trzech lat.