Akcje
Środowa sesja na warszawskim parkiecie przyniosła pogłębienie spadków z wcześniejszych dni. Co prawda byki przed południem podjęły próbę zmiany trendu, ale szybko okazało się, że nie mają siły, żeby utrzymać indeksy nad kreską.
Niekorzystanie na postawę inwestorów wpływały informacje z Niemiec o o spadku w listopadzie (o 1,8 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem) zamówień w przemyśle, co może rzutować na wyniki polskich eksporterów. Druga część notowań na GPW upłynęła pod znakiem powolnego osuwania się indeksów, czemu sprzyjały spadki na Zachodzie. Na finiszu WIG20 spadł o 0,61 proc., do 2562,63 pkt. Z czterech spółek z „ekstraklasy", które zakończyły dzień na plusie najwięcej, o 1,65 proc., podrożały walory GTC. Liderem spadków był przeceniony o ponad 3 proc. ukraiński Kernel.
WIG?stracił wczoraj 0,44 proc., do 47379,63 pkt. Przez cały dzień właściciela w Warszawie zmieniły akcje za nieco ponad 800 mln zł.
Dzisiaj uwaga inwestorów w Warszawie skupiona będzie na decyzji RPP?o stopach procentowych. Inwestorzy globalni będą czekać zaś m.in. na wieści z Niemiec o produkcji przemysłowej. Według analityków wzrosła ona w listopadzie o 1 proc. w porównaniu z październikiem.
Waluty
Początek wczorajszych notowań na rynku walutowym upłynął pod znakiem dalszego osłabienia naszego pieniądza. Na starcie za euro płacono 4,1245 zł, a za dolara amerykańskiego 3,1450 zł. Kilka kolejnych godzin upłynęło pod znakiem niewielkich wahań kursów lekko powyżej poniedziałkowych zamknięć. Przed dalszą deprecjacją uchroniła złotego wypowiedź Witolda Kozińskiego z NBP, że instytucja jest gotowa do interwencji na rynku walutowym. Aktywność inwestorów nie była jednak duża z uwagi na wyczekiwanie na efekty posiedzenia RPP, na którym, zgodnie z oczekiwaniami, mają zapaść decyzje o kolejnej obniżce stóp.